Z wizytą w Sukhothai, czyli zwiedzanie świątyń na rowerze

posąg Buddy w ruinach świątyni w Sukhothai

Gdy opracowaliśmy plan zwiedzania Tajlandii, spory znak zapytania postawiliśmy przy nazwie Sukhothai – położonej w centralnej części kraju niewielkiej miejscowości, która największe dni chwały ma już za sobą. Z jednej strony kusił nas wpisany w 1991 roku na listę dziedzictwa UNESCO zespół pałacowo-świątynny oraz niezwykła historia tego miejsca, które odegrało niebagatelną rolę w dziejach Tajlandii. … Czytaj dalej

Lop Buri czyli „małpie miasto” w Tajlandii

W Tajlandii o spotkanie z małpami, a dokładniej z makakami krabożernym, nietrudno. Tak właśnie nazywają się małpy, na które bez problemu można natknąć się, podróżując po Tajlandii. Spotkacie je na rajskich wyspach Morza Andamańskiego, przy słynnym wodospadzie Erawan czy nawet w głębi lądu. Nigdzie jednak nie zobaczycie tak dużej małpiej populacji, na dodatek doskonale zaadaptowanej … Czytaj dalej

JAK PRZYGOTOWAĆ SIĘ W GÓRY ISLANDII: LANDMANNALAUGAR-THORSMORK

O ile wyjazd na Islandię powoli przestaje być egzotyką i staje się dość popularnym kierunkiem wśród polskich turystów, o tyle informacje dostępne w internecie ograniczają się głównie do propozycji zwiedzana wyspy samochodem. Mimo że jest to najlepsza forma eksplorowania kraju, którą przetestowaliśmy i z czystym sumieniem możemy polecić, ma ona swoje ograniczenia- najpiękniej potrafi być … Czytaj dalej

Z Landmannalaugar do Thorsmork, czyli hiking przez tęczowe góry Islandii

Islandia to idealny kraj na klasyczny road trip, czyli samochodową objazdówkę. Odległości między atrakcjami są dość spore, pogoda nie rozpieszcza, a szerokie, puste i bezpieczne drogi ułatwiają podróżowanie. W trakcie naszego pobytu na tej wyspie z przyjemnością przemieszczaliśmy się autem, pokonując w tydzień 1500 kilometrów i ciesząc się najpiękniejszymi islandzkimi zakątkami. Jednak nasza wycieczka nie … Czytaj dalej

Keukenhof i festiwal tulipanów w Holandii

Kwiecień-plecień, bo przeplata…, racząc nas raz iście letnimi temperaturami, żeby zaraz z nienacka przyspać śniegiem. Przyroda budzi się wytrwale do życia i mimo zmiennych warunków pogodowych zaczyna zachwycać swoimi kolorami, zapachami i witalnością. Kwitnące powoli klomby obudziły w nas pewną ciekawość, więc wyruszyliśmy do krainy tulipanów, gdzie o kwiatach i ogrodach wiedzą naprawdę sporo… Zapraszamy … Czytaj dalej

Okolice Porto. Zabytki Guimaraes i zachód słońca w Miramar

Porto przyciąga ostatnio coraz więcej polskich turystów. Jeśli po kilku dniach w nim spędzonych i skonsumowanych butelkach flagowego trunku ciągle mało Wam wrażeń, zachęcamy do wycieczki poza miasto-  chętnym do poznania okolic Porto atrakcji z pewnością nie zabraknie. Opcji jest wiele- można wybrać się w rejs statkiem wzdłuż rzeki Duero, by zobaczyć słynne winnice i … Czytaj dalej

Katedra w Beauvais. Czym przewyższa słynną Notre-Dame?

Lotniska obsługujące tanie linie często traktowane są przez turystów jedynie jako punkt tranzytowy, z którego natychmiast kierują się ku większemu miastu. Wielu podróżujących nie zdaje sobie sprawy, że takie miasta-lotniska jak hiszpańska Girona obsługująca Barcelonę czy włoskie Bergamo pod Mediolanem same w sobie mogą stanowić atrakcję turystyczną. Nie inaczej jest w przypadku niewielkiego francuskiego miasteczka … Czytaj dalej

Bolonia – najstarszy uniwersytet Europy, Kopernik i inne atrakcje

Po zwiedzeniu Modeny i Parmy dotarliśmy w końcu z powrotem do Bolonii – wiekowej staruszki, która w porównaniu z poprzednimi miastami sprawiła wrażenie rozległej metropolii. Bolonia ze swoim niewielkim lotniskiem, do którego latają tanie linie lotnicze, stanowi częsty punkt odwiedzin polskich turystów, już od czasów Mikołaja Kopernika, którego pobyt upamiętnia tablica na jednym z budynkówJ. … Czytaj dalej

Parma. Ojczyzna parmezanu i Prosciutto di Parma. Smacznego!

Jeśli w Modenie (zapraszamy do poprzedniego wpisu) było jak u mamy, wizytę w Parmie można porównać do odwiedzin u szykownej koleżanki. Od razu czuć tu przestrzeń, widać jak inny był koncept budowy tego miasta. Szerokie promenandy, ogromny pałac z pasmem zieleni, zdobne fasady i nieśmiale schowana za nimi katedra. Życie Parmy nie koncentruje się wokół … Czytaj dalej

Modena – Ferrari, zabytki, pyszne jedzenie i ocet balsamiczny!

Listopad – szaruga i jesienne melancholijki. Luty – okres przejściowy, ani zima, ani wiosna, a zamiast zieleni – plucha i ciemności. Nawet nam zdarza się w takich sytuacjach westchnąć ciężko i zanurkować pod kocyk. Na obie pogodowe przypadłości niezmiennie pomagają dwie rzeczy: słońce i pyszne jedzenie. Gdzie je znaleźć w tak zwanych „okresach przejściowych”? Na … Czytaj dalej