,,To raczej kameralne miasto” – podsumował Opole przewodnik po Wieży Piastowskiej, obejmując wzrokiem z tarasu wieży panoramę miasta. Trudno się z nim nie zgodzić – właściwie wszędzie w Opolu da się dojść na piechotę, a centrum jest spokojnie i zielone. W muzeach byliśmy niekiedy jedynymi gośćmi, lista miejsc do zobaczenia okazała się w sam raz na spędzenie bardzo udanego weekendu, a dużą część wycieczki wypełniły nam leniwe spacery, najczęściej wśród zieleni, o którą w Opolu nie trudno. I wiecie co? Całkiem to było przyjemne. Ot, relaks w nowym miejscu, bez tłumów turystów i jakiejkolwiek presji. Jeśli z takim nastawieniem przyjedziecie do Opola, to na pewno spędzicie tu wartościowy weekend. Swoją drogą zainspirowaliśmy się różnymi ciekawymi miejscami na terenie województwa, więc coś czujemy, że do Opola będziemy jeszcze wracać…
W międzyczasie proponujemy kilka miejsc, które warto zobaczyć w Opolu!
Największe atrakcje Opola
1. Rynek w Opolu
Choć opolski rynek, według nas, nie może równać się z najpiękniejszymi tego typu obiektami w Polsce, to bez wątpienia spacer po nim jest dobrym pomysłem. Naszą uwagę szczególnie przykuł opolski ratusz stojący na środku rynku. Czy wiedzieliście, że jego bryła wzorowana jest na florenckim pałacu Vecchio? Nam też wydawało się, że budynek wyglądał jakoś tak znajomo…
Z kolei u podnóża ratusza stoi wielki pomnik jeźdźca na koniu. Tym dumnie spoglądającym na przechodniów rycerzem jest książę Kazimierz I Opolski. Postać niezwykle ważna dla historii miasta, gdyż to właśnie on dokonał pierwszej lokacji miasta na początku XIII wieku.
Nieopodal pomnika możecie ,,aleją gwiazd, aleją gwiazd” się przebiec… i poszukać gwiazdy swojego ulubionego artysty. Poza tym dookoła rynku znajdziecie kilka kawiarni, knajpek, lodziarni – w sam raz na niespieszne popołudnie. Aha, jeśli lody to tylko ,,Sopelek” – to lokalna marka!
2. Muzeum Polskiej Piosenki i opolski Amfiteatr
Będąc w Opolu, musieliśmy odwiedzić Muzeum Polskiej Piosenki! Przyznajemy, do tego muzeum byliśmy nastawieni jak pies do jeża. Festiwalu w Opolu nie oglądamy, a ostatnie afery z politycznymi podtekstami tym bardziej zniechęciły nas do tej imprezy. Do muzeum jednak się udaliśmy, głównie ze względu na bardzo pozytywne rekomendacje Polskiej Organizacji Turystycznej, która przyznała placówce prestiżowy certyfikat.
I wiecie co? Nie dość, że samo miejsce naprawdę nam się podobało, to jeszcze zmieniliśmy stosunek do opolskiego festiwalu. Jakby nie patrzeć, najbardziej kultowe polskie piosenki miały tu swoje premiery, a wielu artystów debiutowało właśnie na deskach opolskiego amfiteatru. Mimo, że współcześnie prezentowane w Opolu utwory raczej nie przypadają nam do gustu, nie da się ukryć, że przez długi czas festiwal naprawdę trzymał bardzo wysoki poziom, zarówno muzycznie, jak i tekściarsko, wyznaczając trendy w polskiej kulturze i dodając koloru niezbyt wesołej PRL-owskiej rzeczywistości. A dzięki temu, że muzeum zrobiono w nowoczesny i mocno interaktywny sposób, wizyta w nim to po prostu fajna rozrywka. Jeśli tylko interesujecie się polską muzyką to Muzeum Polskiej Piosenki powinno być obowiązkową atrakcją Opola na Waszej liście. Polecamy!
3. Wyspa Bolko i ZOO – zielone płuca Opola
Terenów do biegania i rekreacji uczciwie Opolu zazdrościmy. Już park na wyspie Bolko daje sporo kilometrów możliwości, choć i trasy wzdłuż brzegu wyspy Pasieki też będą dla miłośników sportu wielką przyjemnością. Dlatego też do Opola proponujemy zabrać wygodne buty i urządzić sobie długi spacer lub jogging – zauważyliśmy sporą liczbę różnego rodzaju siłowni zewnętrznych i placów zabaw, które urozmaicą trasę.
Na wyspie Bolko znajdziecie również słynny opolski ogród zoologiczny założony jeszcze w latach 30-tych. My woleliśmy jednak odpocząć w kawiarni Laba (świetne desery!), malowniczo położonej nad niedużym stawem. Kawka na leżaku czy może kino pod chmurką? Wygląda na to, że na wyspie Bolko można spędzić dosłownie cały dzień…
4. Kościół Franciszkanów w Opolu
Historia tego kościoła liczy prawie 700 lat, w czasie których ulegał on zniszczeniom, przechodził w ręce protestantów i ponownie wracał w katolickie. Sama bryła robi wrażenie, ale wnętrze jest raczej skromne. Na uwagę zasługuje kaplica św. Anny, zwana również piastowską- ze względu na oryginalne gwiaździsto – żebrowe sklepienie i XIV-wieczne nagrobki Piastów Opolskich. Kolejni książęta i księżne pochowani są w podziemiach kościoła, tak więc jest kościół franciszkanów pewnego rodzaju nekropolią Piastów Opolskich. Kogo interesuje genealogia tej piastowskiej odnogi, z pewnością będzie miał używanie 🙂
5. Wieża Piastowska w Opolu
Wieża jest niewątpliwym symbolem miasta i przypomnieniem o historii Piastów Opolskich. Wieża Piastowska to jedyne, co zostało z Zamku Piastowskiego – w 1928 zburzono pozostałości obiektu i od tej pory wieża stoi samotna… Kilka razy dziennie można przejść się z przewodnikiem po jej poziomach i obejrzeć panoramę okolicy z tarasu widokowego na poziomie dachu wieży. Przy okazji przewodnik uraczy Was historią Opola i poopowiada nieznane historie o tej odnodze książąt piastowskich.
6. Wieża Ratuszowa w Opolu
Wieża Ratuszowa na opolskim rynku do niedawna była niedostępna dla turystów. Na szczęście sytuacja się zmieniła i od teraz wraz z przewodnikiem można udać się na wieżę, z której roztacza się doskonała panorama na rynek i całe miasto.
O pokrętnej historii miasta świadczą witraże, które witają przy wejściu do środka budynku. Całość jest oryginalna, jedynie orzełek polski na hełmie zastąpił niemieckiego. Po drodzę czeka na Was wystawa zdjęć nieistniejacego Opola i na końcu, gwóźdź programu – taras widokowy. Po bilety należy udać się do mieszczącej się naprzeciwko wejścia do Ratusza informacji turystycznej. Pamiętajcie aby zarezerwować wejście wcześniej, gdyż, podobnie jak w przypadku Wieży Piastowskiej, liczba biletów sprzedawanych każdego dnia jest ograniczona.
7. Wzgórze Uniwersyteckie w Opolu
Na Wzgórzu Uniwersyteckim znaleźliśmy prawdziwy misz-masz. Oczywiście, prym wiodą budynki uniwersyteckie, ale warto pomyszkować również wokół nich. Kościół Matki Boskiej Bolesnej i św. Wojciecha dosłownie przyklejony jest do murów uniwersytetu, a jakąś kaplicę szkoła praktycznie wchłonęła- jej tył trochę dziwnie wystaje z jednego z budynków. Barokowe rzeźby przedstawiające pory roku, źródełko św. Wojciecha, przy którym rzekomo ów biskup praski nawracał okolicznych pogan, czy też rzeźba Joanny Gryzik – Schaffgotschowej, znanej szerzej jako ,,śląski kopciuszek” (sprawdźcie jej historię na Wikipedii, doskonale nadaje się na jakiś film)- na Wzgórzu Uniwersyteckim sporo jest różności, dla których warto tu zajrzeć.
Z drugiej strony uniwersytetu można przysiąść na ławeczce z naszymi ulubionymi postaciami polskiej piosenki- Agnieszką Osiecką, Wojciechem Młynarskim, Jeremim Przyborą, Jerzym Wasowskim, Czesławem Niemenem i Markiem Grechutą. Jeśli te figury inspirują studentów do zgłębienia choć kilku piosenek ,,z przesłaniem”, to nie martwimy się o poziom opolskich absolwentów :). Choć w Opolu byliśmy już po letniej sesji, spokojnie możemy sobie wyobrazić, że Wzgórze to prawdziwie studencki rewir, który żacy chętnie przy ładnej pogodzie opanowują.
8. Most Groszowy
Most Groszowy to prawdopodobnie jedno z najbardziej romantycznych miejsc w całym Opolu. Nazwa mostu bierze się od tego, że kiedyś za przejście przez most trzeba było uiścić opłatę w postaci jednego grosza. Dziś to ulubione miejsce zakochanych, którzy na przęsłach wieszają kłódki, przypominające o ich głębokim uczuciu…
9. Opolska Wenecja
Co wspólnego może mieć Wenecja z młynarzami? W Opolu takie połączenie jest jak najbardziej sensowne – z tego względu, że Wenecją nazywa się fragment zabudowy nad odnogą Odry, Młynówką, który kiedyś służył za zaplecze gospodarcze miasta – działały tu głównie młyny, stąd i tytuł bajki :). Choć fraza ,,Wenecja” zdaje się nam być ciut na wyrost, to chyba naprawdę jeden z ładniejszych zakątków miasta i atrakcja Opola – szczególnie pod wieczór, kiedy zachodzące słońce kąpie się w rzece :).
10. Katedra i pozostałości murów miejskich w Opolu
XV-wieczna katedra z 73-metrową wieżą to najwyższa budowla w Opolu! Niestety zastaliśmy wnętrze katedry w remoncie, ale to tylko powód, żeby do Opola zawitać za jakiś czas. Najlepszy widok na katedrę rozpościera się z pozostałości miejskich murów – ten fragment przy świątyni to wszystko, co udało się uratować z zabytkowych murów.
11. Muzeum Wsi Opolskiej
Pięć kilometrów od opolskiego rynku znajduje się jeszcze jedna atrakcja Opola, którą warto zobaczyć będąc w mieście – to regionalny skansen, czyli Muzeum Wsi Opolskiej. Proponujemy zarezerwować sobie na to miejsce przynajmniej dwie godziny – nam zeszło się dłużej, bo w letni weekend w wielu obiektach czekali przewodnicy, którzy zwracali naszą uwagę na detale i snuli arcyciekawe opowieści. Do tego mieliśmy okazję spotkać kilku rękodzielników – malarkę ceramiki, muzyka czy przędzarki, którzy na świeżym powietrzu pokazywali arkana swoich rzemiosł.
Obejścia w Muzeum Wsi Opolskiej zaaranżowano bardzo realistycznie – od razu rzuca się w oczy, że ta część ówczesnej Ziemi Opolskiej była zdecydowanie bogatsza niż np. zabudowania na Lubelszczyźnie czy Podkarpaciu. Nam najbardziej utkwiła w pamięci wystawa o tradycji kroszonek – malowanych pisanek, których wzory posłużyły z czasem również do zdobienia typowo opolskiej ceramiki. Polecamy wejść do skansenu chociażby dla tej historii!
12. Kamienica Czynszowa w Opolu
Na stronie Muzeum Śląska Opolskiego Kamienica Czynszowa reklamowana jest jako ,,relikt budownictwa miejskiego końca XIX wieku” i w sumie w tym opisie kryje się sporo prawdy- to podobno jedna z nielicznych oryginalnych kamienic, w których mieszkało ,,zwyczajne” opolskie mieszczaństwo. Nieduże pokoje urządzone w dziwnie długim budynku, skromne umeblowanie z poszczególnych okresów i niepraktyczna klatka schodowa- nikt nie mówił, że w tamtych czasach było łatwo :). Nie spodziewajcie się tu żyrandoli i atłasów, przyjdźcie zobaczyć ,,normalne życie” w przedwojennym i powojennym Opolu – p.s. w niedzielę wejście za darmo!
13. Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu
Dosłownie po sąsiedzku od Kamienicy znajduje się ,,właściwe” Muzeum Śląska Opolskiego z kilkoma interesującymi wystawami. Zaczęliśmy od archeologicznej, z której dowiedzieliśmy się, że w okolice Opola zapuścili się Celtowie, a przy okazji pooglądaliśmy różne ciekawe kurhany i kamienne kręgi- dalej nie rozumiemy, jak ci naukowcy umieją wskazać, że w jakieś maleńkie pagórki to pozostałości po starożytnym kurhanie, ale dobra…
Bardziej przystępna i zrozumiała była dla nas sekcja poświęcona historii Opola od średniowiecza po współczesność. Szczególnie przypadła nam do gustu makieta miasta sprzed 300 lat, dzięki której łatwo można było wyobrazić sobie zmiany w wyglądzie grodu w ostatnich stuleciach. Znajdziecie tam dużo ciekawostek z Opola czy historii mieszkańców przybyłych do miasta w ramach przesiedleń po drugiej wojnie światowej. Sporo o Opolu można poczytać, a przy okazji pozbierać różnych inspiracji do kolejnych wycieczek – bo na wystawie znajduje się również wiele odniesień do Opolszczyzny. Na ostatnim piętrze można zajrzeć również do części etnograficznej, w której opowieść o kulturze rdzennych mieszkańców Śląska Opolskiego przeplata się z elementami kresowymi, przywiezionymi przez powojennych repatriantów.
14. Fontanna Opolska Ceres
Przemierzając opolskie ulice, wpadniecie pewnie na plac Ignacego Daszyńskiego, na którym znajduje się najpiękniejsza opolska fontanna poświęcona bogini Ceres. Warto chwilę przystanąć i nacieszyć swój oczy nie tylko widokiem fontanny, ale również sąsiadujących z nią kamienic.
Co i gdzie zjeść w Opolu?
Co prawda w Opolu byliśmy raptem dwa dni, ale że jemy dużo i często ;), spieszymy podpowiedzieć, gdzie się nam jadło najprzyjemniej.
- Gdzie zjeść smacznie i pięknym otoczeniu? W Labie na Wyspie Bolko, bo przy fajnej pogodzie to miejsce, w którym najchętniej spędzilibyśmy (i przejedli) cały długi dzień.
- Lubisz naleśniki w wielu wersjach smakowych? Koniecznie wpadnij do Grabówki, słynącej od 1983 roku z pysznych naleśników- i rzeczywiście, nie dość, że naleśniory co najmniej tak wypasione jak te u babci, to jeszcze miejscówka w stylu paryskich kawiarenek, położona malowniczo nad rzeką. Czyli najpierw można objeść się po kokardę, a potem wyznać sobie (lub naleśnikom) miłość na Moście Groszowym.
- ,,W łapkę” lub, jak kto woli, to-go, złapaliśmy wypieki w piekarni w Delikatesach – to bardzo ciekawy gastro-pawilon z bodaj sześcioma ,,stanowiskami”, od piekarni, przez kawiarenkę, piwa, pizze i burgery, na lodach rzemieślniczych kończąc. Czynne właściwie od świtu do zmierzchu, co w Opolu jest sporym atutem.
- Szukasz wegetariańskiej lub wegańskiej knajpki? Wpadnij do Wegeneracji, gdzie trafiliśmy na urozmaicone menu roślinne, które lubimy przekąsić w podróży. Były smaczne vege burgery i inne roślinne dania. I mają kilka dobrych piw do wyboru;)
- Kieliszek wina lub piwko? Warto wybrać się nad Staw Zamkowy, szczególnie jeśli idziecie pod wieczór- w ciepłe letnie wieczory ma tu miejsce pokaz fontann do muzyki z opolskich festiwali.
- Do przekąszenia na szybko polecamy zapiekanki z Manifest Street Food przy Małym Rynku, na którym dla amatorów piwa czeka kilka popularnych pubów.
Do zobaczenia w Opolu!
Atrakcje Opola na mapie
Opisane w tekście ciekawe miejsca i atrakcje Opola umieściliśmy dla Waszej wygody w Google Maps.
Super relacja!! 10.07 jadę na kilka dni i już wiem gdzie dokładnie będę!:)))Dzięki!
Dziękujemy. Miłego zwiedzania!
Pojechalam na koncert do Opola. Miasto zaskoczylo mnie baaardzo pozytywnie. Piekne miasto, budynki , parki, pieknie utrzymane. Zaskoczyl mnie wybieg ogrodzony dla psow W parku. Wyjatkowe klimatyczne zoo. Fajna, choc niepozorna papugarnia. Pozytywne miasto, pozytywnie ludzie.
Hej, jestem przejazdem w Opolu. Byłam tu kilka lat temu i wówczas miałam wrażenie, że „nic tu nie ma” Okazuje się, że byłam w okropnym błędzie. Już wczorajszy wieczorny spacer w deszczu przyniósł szereg pozytywnych niespodzianek:) Teraz czytam wasz artykuł i mam ochotę jeszcze bardziej spenetrować to miasto. Wyspa Bolko wydaje się interesująca ponieważ uwielbiam tereny zielone i przyznaję, że ostatnio nie miałam (równie zielonego) pojęcia o jej istnieniu. Tylko amfiteatr i centrum odwiedziłam, a teraz widzę, że sporo tu do eksploracji. Dzięki za artykuł. Pójdę waszymi śladami, jeśli nie dziś to innym razem;) Przyznaję, że Zamek w Mosznej był moim celem, a że jestem z Gdańska to nie często zaglądam w te rejony. Jeszcze raz dzięki wasze za polecajki. Pozdrawiam!!
Dziękujemy za ten miły komentarz. Sami byliśmy mile zaskoczeni i widać, że warto pisać o takich mniej znanych miejescach, bo chętnych na ich odkrywanie nie brakuje:) Pozdrawiamy!
Dziękuję za wszystkie podpowiedzi,, jedziemy do Opola i z chęcią wykorzystam wszystkie polecenia, dziękuję. Przede wszystkim w komentarzach zwraca uwagę niezwykła uprzejmość i życzliwość osób komentujących. Przemiło się je czyta. Dziękuję za te emocje.
Bardzo nam miło za te ciepłe słowa, mamy nadzieję, że wycieczka się uda 🙂
Wpisałem w google : co zwiedzać w Opolu” i wyskoczyła Wasza stronka.
Wybieram sie na jeden dzień do Opola i pojde Waszym szlakiem
Pozdrawiam 😁
Fajnie, miło nam! Udanego wypadu 🙂
Szanowni Państwo,
cieszymy się, że polubiliście Państwo nasze lamy 🙂
Są one symbolem Festiwalu Filmowego Opolskie Lamy, który jest z nami już od 20 lat:)
Od 2016 Stowarzyszenie Opolskie Lamy buduje trasę lamową.
Stado lam stale się powiększa 🙂
Pozdrawiam,
Katarzyna Mościcka
Stowarzyszenie Opolskie Lamy
Trudno ich nie lubić🙂 Przy kolejnej wizycie w Opolu z chęcią poszukamy nowych lam. Pozdrawiamy🙂
Opole nie jest stolicą Górnego Śląska….
Jesteśmy na etapie wyjaśniania tego z czytelnikami. Na razxie kompromis brzmi – historycznego Górnego Śląska:)
Lamy w Opolu wzięły się z powodu Festiwalu Filmowego Opolskie Lamy 🙂
Pozdrawiam
Nie wiedzieliśmy. Dzięki za info:)
Byłam w Opolu i chętnie do niego wracam. Zawsze znajduje tam coś wyjątkowego, i za każdym razem to przyjazne małe miasto zadziwia mnie coraz bardziej i jestem w nim coraz bardziej zakochana. Moim zdaniem, rynek nie odbiega od sławnych rynków we Wrocławiu czy Poznaniu. Jest urokliwy i brak tu klaustrofobicznych tłumów. Co do jedzonka… pozycja obowiązkowa – Manekin na rynku gdzie dają wszelkie masci naleśniki i tak smaczne o jakich nawet Wam się nie śniło. No i oczywiście Opolskiego pączka na alei gwiazd😊😊
My właśnie odwiedziliśmy ostatnio Opole by zwiedzić skansen i spędziliśmy tam kolejny przyjemny dzień. Z kolei na naleśniki poszliśmy do Grabówki, bo to jednak lokalne miejsce, a Manekin to ogólnopolska sieciówka, więc łatwiej trafić pod jego strzechy;)
Świetnie się czyta Waszą relację. Zachęciła nas do odwiedzenia Opola już w najbliższych dniach. Zastanawia mnie jednak tytuł-Opole. Co warto zobaczyć w STOLICY GÓRNEGO ŚLĄSKA?
Opole jest uznawane za jedną z takich stolic, choć można pod to podpiąć inne miasta;) Zależy od miejsca zamieszkania;)
Opole historycznie jest stolicą Górnego Śląska, jeszcze przed wojną tutaj mieściła się siedziba rejencji (czyli takiego odpowiednika województwa w dawnych Niemczech). Wraz z rozwojem przemysłu i górnictwa Katowice i region aglomeracji górnośląskiej nabrał dużo większego znaczenia. Gdyby nie to Opole mogłoby być największym miastem na Górnym Śląsku, wiem to strasznie dziwnie brzmi 😉 Tak na marginesie super relacja:) sam jestem mieszkańcem Opola i myślę że warto jeszcze raz odwiedzić to miasto zwłaszcza, że ostatnio dosyć szybko się rozwija nawet pomimo szalejącej pandemii. Pozdrawiam myślę, że będę częściej zaglądał na waszego bloga.
Dziękujemy za głos w gorącej dyskusji o stolicy Górnego Śląska;) Zgadzamy się, że Opole na pewno stolicą było, ale czy straciło ten status na rzecz Katowic? Tym bardziej że pojęcie Górnego Śląska, po reformie administracyjnej, ma raczej teraz znaczenie historyczne? My jesteśmy spoza Śląska (historycznej, średniowiecznej dzielnicy), więc nie mamy ukrytej agendy:D
ps Opole na pewno odwiedzimy, mamy do zobaczenia kilka miejsc w pobliżu:)
A są jeszcze te lamy?
Sami się chętnie przekonamy. Planujemy wizytę w tym sierpniu, wtedy damy znać;)
I jak? Są nadal? Orientujecie się ile dokładnie ich jest? Google Maps ma zaznaczone tylko trzy, ale zgodnie z informacjami w internecie stworzono ich więcej.
Nie mamy pojęcia, ale jak nikt tu nie odpowie, przy kolejnej okazji sami policzymy:)
Kusicie tym Opolem, byliśmy kilka lat temu ale głównie ZOO było naszym celem. Dzięki Waszej rekomendacji nabieramy ochoty na dłuższy „spacer”. Warto będąc tak blisko zobaczyć jeszcze Brzeg opolski, głównie ze względu na starą zabudowę i klimat, ktrórego inne miasta mogą pozazdrościć. Przejazd pociągiem to zaledwie chwila. Dziękuję za tak rzetelne opisy.
A my dziękujemy za sugestię z Brzegiem Opolskim. Nie było nas tam, a miasto rzeczywiście ma sporo do zaoferowania.
A co robić w Opolu w czasach tej cholernej zarazy. Nie chodzi mi o covid tylko o rządy PIS. Wszystko pozamykane, nie ma nic.
W wielu miejscach teraz jest trochę dziwnie…
Byliśmy w Opolu właśnie na weekend.Na koncercie w pięknym budynku Filharmonii.Odwiedziliśmy wzgórze uniwersyteckie,spacerowaliśmy ulicami miasta…Dużo ciekawych miejsc,miasto zadbane,stare kamienice odnowione,naprawdę warto pojechać do Opola.
Cieszymy się, że wycieczka się udała!
Bardzo miło się czyta i ogląda 🙂 Jeśli chodzi o fajne restauracje to polecam jeszcze San Escobar, można zjeść bardzo smacznie i tanio 🙂 Mają szerokie menu i bardzo przyjemną, przytulną restaurację 🙂
Dziękujemy za podpowiedź- nazwa intrygująca 😉
Opole jest piękne i bardzo klimatyczne 🙂 Jeśli chodzi o jedzenie, to polecam jeszcze restaurację San Escobar, szczególnie ofertę śniadaniową – rewelacja 🙂 Po takim śniadanku można śmiało iść zwiedzać miasto 🙂
Zapisujemy na kolejny raz- a kolejny raz już całkiem niebawem :)!
Ciepło się robi na serduchu jak się tak miło o własnym mieście czyta. Dziękuję….
Artur, pozdrawiamy gorąco- Ciebie i Opole :)!
Jeszcze Muzeum Wsi Opolskiej. Super ciekawe. Warto pojechać rano, bo opiekunowie chat bardzo ciekawie opowiadają o życiu dawnych Opolan
Bardzo lubimy zwiedzać polskie skanseny, więc na pewno odwiedzimy Muzeum Wsi Opolskiej przy najbliższej okazji. Ostatnim razem pogoda pokrzyżowała nam plany.
Byliśmy w Opolu, ale po obejrzeniu waszych pięknych zdjęć mam ochotę tam wrócić i odwiedzić miejsca, do których nie dotarliśmy 🙂
Super, że udało nam się zainspirować do ponownego odwiedzenia Opola:)
Restauracja Starka, z obsługą w dość nietypowym poczuciu humoru:)ale kto kocha to miejsce wie o czym mówię:), Świetni kelnerzy, jedzenie pierwsza liga, zresztą to obok Grabówki prawdziwa „stołówka” wszystkich gwiazd występujących podczas Festiwalu:), warto tam podejść i poczuć to o czym mówię. Pozdrawiam Opolanka:)
Miejsce było na naszej liście, ale mieliśmy pecha i było zamknięte podczas naszego pobytu w Opolu… Wpadniemy tam przy kolejnej wizycie:)
Ostatni weekend spędziłam właśnie tam…i jestem zakochana..❤
Cieszymy się, że podobało się w Opolu. Czy według Ciebie warto coś dodać do naszej listy?
Jak Opole, to nie tylko piękne zabytki, koncerty i imprezy, ale również dobra pizaa 🙂
pizzadlaczegonie.pl
Niekoniecznie nasze gusta, ale czemu nie 🙂
Trochę niepozorne ale przez to piękne .Stare piastowskie miasto jedno z najstarszych miast w Polsce .Starsze od Krakowa .Książę Kazimierz Pierwszy lokował miasto w roku 1217 W tym artykule wymienia sie kilka fajnych miejsc gdzie mozna spozyć posiłek ,ale jednak autor artykułu zapomniał o Pierożku na ulicy Kołłataja w Opolu -dosłownie 300 metrów od dworca Opole Główne .Najlepsze pierogi w mieście ..Polecam również Karczmę Pod Czeremchą .Na ulicy Żeromskiego naprzeciw Solarisa .No i niedaleka pierogarnia Staropolska .
Ooo, widzisz, nie byliśmy w pierożku! Dodajemy do listy i jak będziemy jechać do Moszny, to ,,zatankujemy” w Pierożku! Już sama nazwa jest przeurocza :).
Karczmy pod Czeremchą niestety już nie ma a lamy wzięły się : Festiwal Filmowy Opolskie Lamy to wyjątkowe wydarzenie w województwie opolskim,
wg przeprowadzonych w 2016 badań to drugie wydarzenie po Festiwalu Polskiej Piosenki,
z którą Polacy kojarzą Miasto Opole!
No no! Promocja Opola pierwsza klasa! Faktycznie warto tam pojechać.
Jest to miasto trochę niepozorne, ale jak dobrze poszukać, to ciekawostek starczy na cały weekend 🙂