Szlak na Lubań – ostatni zimowy akcent

Choć w marcu już wszyscy wyglądają bardziej oznaków wiosny niż zimy, tym tekstem pragniemy oddać ostatni zimowy hołd tego sezonu. Jeszcze raz chcemy, choćby na piśmie i zdjęciach, poczuć mróz na policzkach, skrzypienie śniegu pod butami i rzucić okiem na ośnieżone tatrzańskie szczyty… Uwierzcie, szlak, o którym dziś piszemy był naprawdę godnym zakończeniem sezonu! Patrząc … Czytaj dalej

Schronisko Koliba na Łapsowej Polanie – prościutki szlak na wycieczkę z rodziną.

Z pewnością pamiętacie nasz ostatni tekst o nieudanej próbie dojścia czarnym szlakiem do schroniska Koliba na Łapsowej Polanie. Natrudziliśmy się co niemiara, ale niestety warunki pogodowe totalnie nas pokonały, uniemożliwiając przetarcie pozornie absolutnie ,,niedzielnego” szlaku… Z perspektywy czasu dobrze, że zachowaliśmy resztki rozsądku i wycofaliśmy się (niepocieszeni) z kompletnie zasypanego szlaku. Jednak gdzieś w głębi … Czytaj dalej

Gorce zimą: Czarny szlak z Klikuszowej, czyli jak potrafi zaskoczyć zima?

O tym, że w zimę w górach warto starannie dobrać szlaki, pisaliśmy już kiedyś w osobnym artykule. Wiadomo, dzień krótki, mróz i śnieg sprzyjają wyziębieniu, a i znaleźć się na jakimś lawinisku byłoby raczej niefajnie. Dlatego właśnie o tej porze roku, jako pokorni piechurzy niewyposażeni (jeszcze :P) w rakiety śnieżne wybraliśmy się na pozornie krótki … Czytaj dalej

Krokusy w Gorcach – zaplanuj wiosenną wycieczkę!

Jako mieszkańcy Małopolski przeżywamy swoisty dysonans krokusowy. Z jednej strony pałamy gorącym uczuciem do tych małych, dzielnych kwiatków, które stały się dla nas symbolem wiosny wyraźniejszym niż bazie kotki czy bielone jabłonie. Intensywnie fioletowa barwa kielichów ożywia wymęczone zimą płowe łodygi traw, a ich pojawienie się mobilizuje nas do pierwszych wiosennych spacerów. Słowem- krokusy są … Czytaj dalej

Na jagody? Na Turbacz!

Z pewnością się zgodzicie: lato jest pyszne! Uwielbiamy, jak hojnie obdarowuje nas sezonowymi smakołykami, zmieniając swój repertuar co kilka tygodni. W lipcu nieśmiało zaczynają pojawiać się niepozorne jagodziane kuleczki, które z poziomu niziutkiego krzaczka ćwiczą naszą cierpliwość i umiejętność odkładania przyjemności na później. Bo kto potrafi wrócić ze zbierania jagód bez choćby jednej zjedzonej w … Czytaj dalej

Relacja z Wintercampu na Turbaczu

Na nizinie dziś 12 stopni, słońce zwiastuje wiosnę, a my dopiero co walczyliśmy z zimą na imprezie Wintercamp na Turbaczu. Dziś trochę o tym po co tam pojechaliśmy, co przeżyliśmy i czy warto wybrać się w przyszłym roku – zapraszamy! [dt_gap height=”10″ /]Pod namiot w zimie?![dt_gap height=”10″ /] Góry to nasza względnie nowa fascynacja i … Czytaj dalej