Szklarska Poręba to nieduże dolnośląskie miasteczko malowniczo położone w rzecznej dolinie i otoczone przez szczyty Karkonoszy i Gór Izerskich. Dzięki swojej doskonałej lokalizacji u podnóża gór i bliskości szlaków jest świetną bazą wypadową do pieszych wędrówek. Jednak w Szklarskiej Porębie i w jej najbliższej okolicy ciekawe atrakcje czekają nie tylko na miłośników gór. Wszystkie ciekawe miejsca zaznaczyliśmy na mapie na końcu tekstu.
Trafiliśmy tu podczas zwiedzania pięknych Sudetów i okolic Jeleniej Góry, spędzając wcześniej kilka nocy w Karpaczu, więc niejako od początku porównywaliśmy oba miasta, zastanawiając się, które bardziej przypadnie nam do gustu. Jeśli też się nad tym zastanawiacie, podpowiadamy Wam, jakie atrakcje turystyczne warto zobaczyć w Szklarskiej Porębie i jak wypada na tle swojego ,,konkurenta”.
Atrakcje Szklarskiej Poręby
W Szklarskiej Porębie znajdują się zabytkowe budynki, ciekawe muzea i inne atrakcje, jednak przyjeżdża się tu głównie dla gór- zapierających dech w piersiach widoków i przyrody podziwianej w drodze na Szrenicę i Śnieżne Kotły. Do tego dochodzą zachwyty nad karkonoskimi wodospadami i pobudzającymi wyobraźnię skałkami. Zacznijmy więc od takich przygód!
1. Szrenica
Szrenica to karkonoski szczyt liczący 1362 m n.p.m. i chyba najpopularniejszy kierunek wycieczek ze Szklarskiej Poręby. Nic dziwnego, na szczyt można dostać się kolejką krzesełkową (Szrenica Ski Arena). Z kolei osoby pragnące zmierzyć się ze szczytem o własnych siłach mogą wejść na niego czerwonym szlakiem (start z ul. Granitowej, koło Informacji Turystycznej), na co trzeba zarezerwować około 3 godzin.
Po drodze zobaczycie Krucze Skały i Wodospad Kamieńczyka. Jeśli w trakcie wędrówki złapie Was głód, na szlaku czekają aż trzy schroniska górskie: Schronisko Kamieńczyk, Schronisko PTTK Na Hali Szrenickiej i Schronisko Szrenica.
2. Śnieżne Kotły
Jeszcze bardziej od Szrenicy pragnęliśmy zobaczyć słynne Śnieżne Kotły. To, co ujrzeliśmy na górze, naprawdę zrobiło na nas piorunujące wrażenie – zarówno widok samych ,,kotłów”, jak i widoki roztaczające się wokół nas.
Wariantów dojścia do Śnieżnych Kotłów jest wiele, od podejścia najkrótszym, żółtym szlakiem ze Szklarskiej Poręby (start: Granitowa, koło IT, czas przejścia: ok. 4 godzin), po skrócenie drogi wyjazdem kolejką na Szrenicę, po dłuższy wariant – kilkugodzinną górską wędrówkę szlakiem czerwonym, obejmującą: Wodospad Kamieńczyka, Szrenicę, Trzy Świnki i Śnieżne Kotły.
Jeśli interesuje Was dłuższy wariant, pozwalający zobaczyć te wszystkie miejsca na raz, zapraszamy do naszej szczegółowej relacji ze szlaku Szklarska Poręba – Wodospad Kamieńczyka – Szrenica – Śnieżne Kotły.
3. Wodospad Kamieńczyka w Szklarskiej Porębie
Wodospad Kamieńczyka to jedna z największych atrakcji Szklarskiej Poręby. Wodospad Kamieńczyka liczy 27 metrów wysokości i jest największym wodospadem Sudetów. Miejsce niezwykle urokliwe, które również wpadło w oko ekipie filmu „Opowieści z Narnii: Książę Kaspian”.
Wodospad leży na terenie miasta, więc może być celem krótkiego spaceru lub przystankiem w drodze na Szrenicę. By zobaczyć go z bliska trzeba zapłacić 12 zł, ale można go też podziwiać za darmo, np. z pobliskiego schroniska- z góry wygląda równie spektakularnie.
4. Wodospad Szklarki
Wodospad Szklarki (13 metrów wysokości), choć o połowę niższy od Wodospadu Kamieńczyka, nie ustępuje mu pod względem piękna, a jego turystyczne walory doceniano już w XVII wieku!
W przeciwieństwie do Wodospadu Kamieńczyka, Wodospad Szklarki jest przystosowany do potrzeb wózków i osób niepełnosprawnych. Dodatkowo w jego pobliżu znajduje się Schronisko Kochanówka i miejsca sprzedaży pamiątek, co oznacza, że w weekend potrafi być tu całkiem tłoczno. Polecamy więc spacer z samego rana tak, aby w ciszy i spokoju móc cieszyć się pięknem karkonoskiej przyrody.
5. Chybotek w Szklarskiej Porębie
Kto umie poruszyć jednym palcem cały głaz? Cóż, w Szklarskiej Porębie chyba każdy! Szczególnie jeśli mowa o pewnym konkretnym głazie – nazwanym zresztą nieprzypadkowo Chybotkiem (choć jego niemiecką nazwę można by przetłumaczyć jako ,,cukiernica”).
Nie wierzyliśmy, że naprawdę da się go wprawić w ruch, ale ewidentnie i nam się to udało. Małe emocje przy tym się pojawiły, bo co jeśli niechcący Chybotek by spadł? Lepiej o tym nie myśleć…!
Ciekawostką jest, że według legendy Chybotek miał zasłaniać wejście do jaskini pełnej skarbów… Niestety, nie udało nam się zajrzeć i zobaczyć, czy pod kamieniem rzeczywiście coś się świeci…
Do Chybotka dotrzecie czarnym (Wodospad Szklarki) lub zielonym szlakiem pieszym (dom Wlastimila Hofmana)) – to całkiem przyjemny, kilkunastominutowy spacer leśnymi ścieżkami. Jeśli zwiedzacie samochodem, to w odległości kilku minut spacerem znajdują się też parkingi (zaznaczone na mapie).
6. Złoty Widok w Szklarskiej Porębie
Złoty Widok to doskonały punkt widokowy na Karkonosze znajdujący się na tym szlaku szlaku co Grób Ducha Gór i Chybotek. Najłatwiej dojść od strony Wlastimilówki na ulicy Matejki. W swojej obecnej formie to całkiem nowa atrakcja Szklarskiej Poręby, gdyż platforma widokowa z ławeczkami powstała w 2020 roku.
7. Grób Karkonosza i Legenda o Karkonoszu
Słowo ,,atrakcja” to moża dużo powiedziane jak na wkopaną i ledwo widoczną płytę symbolizująca ,,Grób Karkonosza”, zwanego też Duchem Gór, Liczyrzepą, Rzepiórem i Rzepoliczem. Jednak to dobry pretekst by wspomnieć o tej mitycznej postaci…Pierwsze wzmianki o nim pojawiły się w średniowieczu, a przez kolejne stulecia rozbudzał wyobraźnię pisarzy, a nawet operowych kompozytorów. Według jednej z legend wierzono, że swoją siedzibę ma pod Śnieżka, na stokach której uprawiał ulubione przez niego rzepy…
8. Wlastimilówka w Szklarskiej Porębie
To mało popularna, acz ciekawa atrakcja Szklarskiej Poręby – dom malarza Wlastimila Hofmana tzw. Wlastimilówka. Trafiliśmy tam przypadkiem, kierując się w stronę pobliskiego Chybotka i przyznajemy się bez bicia, że przed przyjazdem do Szklarskiej Poręby o nim nie słyszeliśmy. A tu niespodzianka – okazuje się, że malarza można uznać za kontynuatora stylu Jacka Malczewskiego.
We wnętrzu domku zobaczycie przedmioty związane z artystą, zabytkowe wyposażenie i sporo obrazów. Obecnie trwa remont budynku (stan na luty 2024) i obiekty przeniesiono do Domu Carla i Gerharta Hauptmannów w Szklarskiej Porębie. Jeśli temat Was zainteresował i szukacie aktualnych informacji, zajrzyjcie na stronę Wlastlimówki.
9. Spacer po Szklarskiej Porębie
A może po prostu nie macie ochoty na zdobywanie karkonoskich szczytów i rowerowe wyzwania? Polecamy w takim razie niespieszny spacer po samej Szklarskiej Porębie.
Przy ulicy 1 Maja znajdziecie kilka miłych oku budynków, a ,,motywem przewodnim” spaceru może być poszukiwanie najładniejszego drewnianego domu. W Szklarskiej Porębiem chyba bardziej niż w Karpaczu, zachowała się oryginalna architektura, która często broni się jeszcze przed szyldozą i neonowym zaśmieceniem.
Niespiesznie kręciliśmy się po Szklarskiej Porębie, tropiąc architektoniczne perełki i punktując współczesne koszmarki – szczęśliwie tych pierwszych było jednak więcej. A gdy zgłodnieliśmy, z chęcią zajrzeliśmy do kawiarni przy ul. 1 Maja 12- mają tam naprawdę zacne wypieki! Na tej samej ulicy znajduje się również kilka innych wysoko ocenianych knajp, więc niegłupim pomysłem jest zakończyć spacer właśnie w tym miejscu.
10. Szrenica Ski Arena – kolej linowa w Szklarskiej Porębie
Kolejki linowe i wyciągi nie służą tylko narciarzom, dziś są całoroczną atrakcją wożąca turystów na górskie szczyty, zapewniając im przy tym sporo emocji i piękne widoki. Przejazd z dolnej stacji na górną zajmuje z przesiadką około 30 minut, a po kolejnych 15 minutach jest się na szczycie Szrenicy.
Cena pojedynczego biletu normalnego, zależnie od wybranej opcji wynosi (luty 2024) 45 do 80 zł, więc dla 4-osobowej rodziny trzeba liczyć się z wydatkiem od 160 do 250 zł zależnie od wieku dzieci. Szczególny na temat biletów na stronie Szrenica Ski Arena.
11. Krucze Skały
Odwiedzenie Kruczych Skał nie powinno sprawić nikomu problemu, gdyż można tu przyjść na spacer ze Szklarskiej Poręby lub zobaczyć je, idąc w stronę Wodospadu Kamieńczyka. To wysokie na 30 metrów granitowe skały nad potokiem Kamiennej. Z góry roztacza się ładna panorama, ale trzeba uważać, ze względu na brak odpowiednich zabezpieczeń. My oglądaliśmy je tylko z dołu.
12. Muzeum Mineralogiczne w Szklarskiej Porębie
Sporym zaskoczeniem naszej wizyty w Szklarskiej Porębie było lokalne Muzeum Mineralogiczne. Wiedzieliśmy, że Dolny Śląsk to prawdziwe mineralogiczne zagłębie, ale nawet nie przypuszczaliśmy, że można znaleźć tu aż takie imponujące i różnorodne okazy.
Zgromadzone w prywatnym muzeum obiekty zafascynują nawet początkującego geologa. Poza naukowymi zagadnieniami składu fizyczno-chemicznego czy historii zaklętych w kamieniu żyjątek, te eksponaty są ,,po prostu” niezwykle estetyczne. Znaleziska przybierają barwne kolory i fantazyjne kształty – aha, najstarszy obiekt pochodzi z naszych Gór Kaczawskich i liczy sobie aż 570 mln lat!
Nawet jeśli absolutnie nie interesują Was takie klimaty, do muzeum warto podejść chociażby po to, żeby z bliska przyjrzeć się jego zabytkowej bryle.
13. Zakręt Śmierci w Szklarskiej Porębie
Ten 180-stopniowy zakręt na drodze prowadzącej ze Szklarskiej Poręby do Świeradowa Zdroju powstał w latach 30-tych XX wieku. Miejsce to jest niezwykle popularną atrakcją Szklarskiej Poręby. Z góry roztacza się ciekawa panorama Karkonoszy, ale gdyby nie,,marketingowa” nazwa, byłby to punkt, jakich wiele.
Szukaliśmy informacji o tych wszystkich śmiertelnych wypadkach, dzięki którym zakręt mógł zasłużyć na swoją nazwę, ale natrafiliśmy jedynie na owiany legendami karambol konwoju radzieckich ciężarówek w 1945 roku. Jeśli ktoś zna bardziej współczesne i rzeczowe statystyki, niech da znać w komentarzu ;).
14. Trasy rowerowe Rowerowa Kraina – Szklarska Poręba, Karkonosze i Izery
450 kilometrów tras o pięciu poziomach trudności- brzmi dobrze, prawda? Szklarska Poręba to niewątpliwie doskonałe miejsce zarówno na początek rowerowej przygody, jak i trenowanie morderczych podjazdów.
W okolicznych lasach spotkaliśmy wielu amatorów dwóch kółek – od rodzin z dziećmi, po profesjonalistów. Na miejscu mieliśmy przyjemność spróbować kilku tras, a przecież to raptem mały przedsmak tego, co Szklarska Poręba ma w tym zakresie do zaoferowania w ramach tzw. Rowerowej Krainy. Już planujemy, żeby kiedyś wrócić w te strony i pokręcić w okolicach Karkonoszy i Gór Izerskich. Ale najpierw warto przygotować się kondycyjnie… 😉
Zainteresowanych odsyłamy na stronę Rowerowej Krainy, gdzie znajdziecie opis 42 tras, mapę szlaków oraz inne przydatne informacje.
15. Trasy narciarskie w Szklarskiej Porębie
Góry wokół Szklarskiej Poręby doskonale nadają się dla miłośników białego szaleństwa. Przyjemnymi krzesełkami można wyjechać w okolicę Szrenicy, gdzie czeka w sumie 5 tras o łącznej długości 12 kilometrów, w tym jedna FIS-owska (czarna). Po narciarskim szaleństwie odpoczniecie w sporym schronisku na Hali Szrenickiej i ogrzejecie się domową herbatą lub kakao :). Dla niestrudzonych narciarzy ciekawą opcją może być oświetlony stok Puchatek, na którym szaleć można aż do 22! Dodajemy te miejsca do naszej zimowej listy 🙂
Mamy nadzieję, że kiedyś uda się nam wpaść do Szklarskiej Poręby podczas sezonu narciarskiego i jeszcze dokładniej opisać miasto i góry z narciarskiej perspektywy.
Co warto zobaczyć w okolicy Szklarskiej Poręby?
16. Dom Gerharta Hauptmanna w Jagniątkowie
Kim byli Hauptmannowie i po co właściwie odwiedzać ich domy? Te nazwiska rzeczywiście może niewiele mówią, ale warto wiedzieć że obaj byli znanymi artystami, a starszy z braci, Gerhart, to laureat Literackiej Nagrody Nobla!
Choć domu obu panów w Szklarskiej Porębie nie zdążyliśmy zobaczyć, udało nam się zwiedzić dom Gerharta Hauptmanna w Jagniątkowie, dzielnicy Jeleniej Góry, do której jednak ze Szklarskiej Poręby jest rzut kamieniem. Oprócz zapoznania się z osobą pisarza i jego twórczością, z wielkim zainteresowaniem oglądaliśmy sam budynek. Najbardziej zachwyciła nas imponująca klatka schodowa z bogatą polichromią oraz interesujące wnętrza.
17. Huta Szkła Kryształowego Julia w Piechowicach
Wizyta w Hucie Julia (7 km od Szklarskiej Poręby) była zdecydowanie jedną z najciekawszych atrakcji naszego pobytu w Szklarskiej Porębie. Zabytki techniczne to dla nas obowiązkowa pozycja przy eksploracji nowo odwiedzanych miejsc, bo dopełniają nasze zrozumienie historii danego terenu. A nazwa Szkarska Poręba pochodzi właśnie od licznych dawniej na tych terenach hut szkła.
Z huty wyszliśmy pod wieeeeelkim wrażeniem ciężkiej i misternej pracy twórców karkonoskich kryształów. W trakcie oprowadzania mieliśmy okazję nie tylko zobaczyć, jak fizycznie wymagającym procesem jest produkcja szkła w niezwykle wysokich temperaturach, ale również docenić precyzję, z którą następne kształtuje się finalny produkt.
Mówimy właściwie głównie o pracy manualnej, bo szkło kryształowe produkowane w hucie wykonuje się tradycyjnymi technikami. Ciekawe jest to, że oprowadzanie ma miejsce w miejscu pracy hutników i artystów. Dzięki temu możemy prześledzić cały proces nie poprzez przyglądanie się rekonstrukcji, modelom czy manekinom, ale patrząc na ręce rzemieślnikom ,,z krwi i kości”. To doświadczenie uzupełnia oferta warsztatowa, skierowana głównie dla najmłodszych, którzy mają możliwość wykonać swoją własną szklaną pamiątkę.
Historia Huty Julia też jest niezwykle fascynująca – już krótko po otwarciu jej w 1842 roku na polecenie słynnego rodu Schaffgotschów małe dzieła sztuki produkowane w Piechowicach trafiły na najznamienitsze rodowe stoły. Mimo upadku huty w czasach kapitalizmu, obiekt udało się uratować od zapomnienia i wskrzesić produkcję, jedną z niewielu takich w Polsce. Dzisiejsza specjalizacja to najbardziej wymagające zamówienia dla zamożnego klienta, który doceni walory ręcznej produkcji.
18. Zamek Chojnik
Ten górujący nad okolicą zamek od razu przywodzi na myśl opowieści o średniowiecznych księciach i księżniczkach – jego bryła idealnie wpisuje się w nasze wyobrażenia o średniowiecznych warowniach. I rzeczywiście, książę się w tej historii pojawia – Bolko II Mały, który nakazał na wzgórzu wzniesienie warowni. W 1675 obiekt spłonął od uderzenia piorunu, ale XIX-wieczny rozwój turystyki kurortowej w tym rejonie nadał mu drugie życie. Zamek można ,,zdobyć”, podchodząc czerwonym lub czarnym szlakiem z Sobieszowa (niecała godzina w jedną stronę).
19. Jelenia Góra
Jeśli pogoda w górach nie dopisuje lub widzieliście już wszystko w Szklarskiej Porębie i szukacie ciekawych pomysłów na kolejny dzień, koniecznie jedźcie do Jeleniej Góry. To raptem 30-minutowa przejażdżka, a na miejscu atrakcji, zabytków i ciekawych miejsc starczy na wypełnienie całego dnia ,,po brzegi”. Jeśli nie wiecie, czego się spodziewać, zapoznajcie się z atrakcjami Jeleniej Góry.
20. Karpacz
Nie moglibyśmy nie wspomnieć o Karpaczu, który, choć w naszym rankingu trochę urokiem ustępuje Szklarskiej Porębie, stanowi świetną bazę wypadową na Śnieżkę i inne karkonoskie szlaki, dlatego warto zatrzyma się w obu miejscach. Z tego tekstu na blogu dowiecie się, co warto zobaczyć w Karpaczu.
21. Zamek Henryka
Ten niewielki zamek na Wzgórzu Grodna wzniesiono w XIX wieku jako pałacyk myśliwski. Dziś jest w rękach prywatnych, a właściciele udostępniają go do zwiedzania – zobaczyć można ściany zamku i wieżę.
Do atrakcji dotrzecie, np. żółtym szlakiem ze Staniszowa (ok. 30 min) lub niebieskim z Maurzyc (15 min). W wersji z dłuższym spacerem proponujemy trasę z Cieplic przez Maurzyce, niebieskim szlakiem (ok. 1.5 godziny).
Mapa. Szklarska Poręba atrakcje – czyli co warto zobaczyć w Szklarskiej Porębie i okolicy
Jak widzicie, atrakcji turystycznych w Szklarskiej Porębie nie brakuje – niezależnie od pogody czy pory roku można tu nie tylko wypocząć, ale również ciekawie spędzić czas.
Polska po Godzinach odkryłem przypadkowo i trochę sobie tu tu posiedziałem 🙂 przy Szklarskiej Porębie pozwolę sobie napisać o trasie rowerowej – single tracku nr 14 – na trasie rowerowej krainy. Całość wynosi ok 22km składa się z 11 sekcji. Trasa jest turystyczno -krajoznawcza mocno zróżnicowana widokowo. Nie jest to typowy single track z ostrą jazdą w dół czy górę. Chociaż przewyższenia są ok 450m. W pewnym wieku na pewno pomoże elektryk ale spokojnie można jechać zwykłym rowerem, chociaż polecam MTB. Trasę można zacząć w kilku miejscach, zalecam postawić auto obok zakrętu śmierci i w drogę. Jechałem juz wieloma trasami, ale ta robi duże wrażenie, serdecznie polecam. Poniżej link z info.
https://www.szklarskaporeba.pl/sport-i-wypoczynek/lato/rowery/singel-track-szklarska.html
Hej! Dzięki za ciepłe słowo!
Super podpowiedź, wygląda jak idealna dla tych, którzy dopiero rozkręcają się w temacie i niekoniecznie chcą skończyć na drzewie 🙂
Liczymy, że komuś się ten komentarz przyda!
To są atrakcje Szklarskiej Poręby czy Karkonoszy przy Szklarskiej Porębie?
Jedno i drugie. Dla nas Szklarska Poręba to głównie świetna baza wypadowa w góry.
Wodospad Szklarki jest dostępny nawet dla wózków inwalidzkich, więc 80-latka da radę. Ponadto ze Szklarskiej można wyskoczyć do Świeradowa i wjechać tam gondolą na Stóg Izerski, a więc można zobaczyć góry z góry.
Zresztą, jeśli dobrze się ubrać, to jazda krzesełkiem na Szrenicę też może być przyjemna, a w razie potrzeby personel kolejki pomoże np. zatrzymując wyciąg na czas wsiadania seniorki (tak samo zreszta z wyciągiem na Kopę w Karpaczu).
Dziękujemy za komentarz:)
Witajcie ,a ja z takim zapytaniem.
Ponieważ nigdy w Szklarskiej nie byłam ,więc słabo się orientuje w temacie.
Na początku grudnia mam zamiar tam pojechać z mężem ,ale chcemy zabrać ze sobą moją mamę 80 -lat( sprawna😊) ,która nigdy nie była w górach. Co mogłabym jej pokazać ,wiadomo że na jakieś wędrówki po szlakach górskich to się nie nadaje. Ale może można gdzieś podjechać samochodem i dojść kawałek pieszo . Albo coś fajnego w centrum. Podpowiedzcie coś proszę 🤗
Trudne pytanie, ale postaramy się coś zasugerować:
– Krucze skały z potokiem Kamienna u ich podnóża – przy drodze i jest parking
– Zakręt Śmierci – z panoramą Szklarskiej i gór i są parkingi
– Muzeum Mineralogiczne
– Huta Julia
– Dom Hauptmannów
– pooglądać starą, zabytkową zabudwę Szklarskiej
– można wjechać kolejką pod Szrenicę
– Wodospadów zimą nie będę proponowął odwiedzać bo trzeba zrobić te kilkaset do 2km
Bardzo dziękuję za pomoc 😊
Pozdrawiam Agnieszka
Och chyba wybiorę się spróbować tej karpatki! Gdzie można ją dostać?
Za dużo było ciast zjedzonych by sobie przypomnieć lokal;) Będziemy robić lepsze notatki na przyszłość:)
Bardzo ciekawa strona i pozyteczna.Dziekuje i Pozdrawiam.
Cieszy nas, że podoba się i że przydała się w planowaniu. Pozdrawiamy:)
Super strona!!!! Jak dobrze że jesteście!!! Wybieram się w lipcu w te okolice. Nie wiem czy zdecydować się na Karpacz czy Szklarską Porębę?????? Najpierw brałam pod uwagę Karpacz ale po przeczytaniu wpisów zaczynam się skłaniać do Szklarskiej Poręby….. Czy w Szklarskiej są ścieżki rowerowe czy też szlaki o mniejszym stopniu trudności?. Pozdrawiam
Dziękujemy. Szklarska Poręba to świetny kierunek na rowery. Same trasy są zróżnicowane pod względem trudności (my napotkaliśmy asflat, szutry, ale i korzenie i kamienie). Zajrzyj na stronę http://rowerowakraina.com/trasy-rowerowe-all . Znajdziesz tam trasy, mapki, profile i opis trudności. Konieczny będzie sprawny rower i dobre hamulce bo nawet łatwe trasy są wymagające – to jednek góry:)
-Mnie intryguje to czy fotografując te okolice, musicie kadrować Przyrodę ? A to dla tego, że Trójmiejski Park Krajobrazowy, okazuje się tak mocno, nawet nie zaśmiecony, tylko usiany ścierzkami i innymi ludzkimi obecnościami, że aby sfotografować „żeby wyglądało”, zwykle kompozycja fotografii musi pomijać sąsiadujące szczegóły, już tylko sugerując Przyrodniczy Krajobraz.
Hej! Może to kwestia tego, że TPK odkrywaliśmy w przededniu Wielkanocy, kiedy wszyscy zajęci byli świątecznymi przygotowaniami, ale ani na nadmiar ludzi ani na więcej śmieci niż to, co niestety jest normą w polskich lasach, nie mogliśmy narzekać. Oczywiście robimy zdjęcia miejscom ładnym, a nie brzydkim, ale musimy się za bardzo trudzić z postprodukcją.
Szklarska Poręba- piękne okolice. Polecamy również spacer na Wysoki Kamień i Złoty Widok, a także Leśną Hutę- niesamowite ręcznie robione rzeczy ze szkła wraz z pokazem.
Dodajemy do ,,ulubionych” – w te okolice i tak trzeba nam będzie wrócić, kuszą nie tylko karkonoskie szlaki, ale również Izery 🙂
Bardzo dobry artykuł. Szczególnie teraz, kiedy zabieram się za planowanie jakichś wiosennych wypraw w regiony górskie. Muszę przyznać, iż Szklarska Poręba mnie zaintrygowała. Szczególnie Śnieżne Kotły i wodospady. Będzie gdzie pochodzić 🙂
Bardzo dziękujemy za miło słowa. Zdecydowanie ciekawe rejony, więc warto uwględnić je w planowaniu kolejnych wycieczek :). Udanej wyprawy!
Witam.
Fajna stronka / blog. Na pewno przyda mi się do zaplanowania zwiedzenia tej części Polski. Trochę daleko mam (650 km), liczę jednak mile spędzony urlop z synem. planujemy trochę pieszych wędrówek, jazdy rowerem i może coś jeszcze podpatrzę na tej stronie. Pozdrawiam
Dziękujemy. Jeśli jesteście w Szklarskiej Porębie to polecamy dodatkowe wpisy z okolic: https://polskapogodzinach.pl/dolina-palacow-i-ogrodow-wokol-jeleniej-gory/, https://polskapogodzinach.pl/atrakcje-karpacz-co-zobaczyc-w-karpaczu/ i https://polskapogodzinach.pl/atrakcje-turystyczne-jelenia-gora/.
Życzymy undanego urlopu:)
Dziękuję, za dodatkowe linki z opisami też również dziękuję. Swoimi wrażeniami podzielę się za 2 tyg. Pozdrawiam.
W sumie blisko szklarskiej też jest ten zamek Chojnik, taki spacerek można też do niego zrobić bo nie jest jakoś bardzo daleko. No i polecam wszystkim wychodzenie na trasy z samego rana tak jak wstaje słońce aby wracać przed zmierzchem. Oraz jak upalnie to aby brać lepiej za wiele picia niż za mało. Piękne rejony dobre do łagodnych wędrówek.
O tym by iść do zamku z nogi nie pomyśleliśmy. Trzeba będzie przetestować. Co do wczesnych wyjść na trasę to popieramy. Często pogoda w górach psuje się właśnie w drugiej połowie dnia. Lepiej już wtedy być w drodze powrotnej😀
Byłem tam zimą na kilka godzin jak podróżowałem do Harrachova. Śniegu było od groma. Muszę się tam zatrzymać na dłużej. Widzę, że jest pięknie również latem 🙂
Te same góry w lecie i w zimie to często zupełnie ,,inne” pasma 😉 – bardzo polecamy!
A jak Wasze oceniacie Szklarską vs Karpacz? Zastanawiam się czy są duże różnice. 1sze wrażenia takie, że kwatery w Sz.P. znacznie droższe.
Chyba trudno wybrać lepsze miejsce, bo według nas warto zwiedzić okolice Szklarskiej i Karpacza. My byliśmy w obu, ale jeśli mamy już wybrać jedno miasto, to chyba Szklarską Porębę ze względu na dostępne szlaki, wododpasdy, trasy rowerowe czy zachowaną zabytkową zabudowę. W obu miejscach znajdzie się tańsze i droższe hotele.
Kochani! A co jak jadę pociągiem? Jest kilka stacji i nawet nie wiem gdzie wysiąść 😂 macie może jakąś wiedzę na ten temat?
Pozdrawiam
M.
Zależy od lokalizacji noclegu, ale najbliżej do właściwego centrum Szklarkiej Poręby będzie ze stacji Szklarska Poręba Górna. I będzie w dół po przyjeździe na miejsce;)
Witam, bardzo się cieszę że odwiedziliście moje rejony 🙂 Jeżeli będziecie mieli ochotę, wkrótce powstanie szlak : ” Rowerem wokół Gór Izerskich” będzie obejmował szlaki po stronie Polskiej i Czeskiej w sumie ponad 200 km tras, można powiedzieć jeszcze nie przetartych 🙂 Fajna dodatkowa atrakcja.
Wartościowy artykuł napisaliście – polecam !!!
Krzysztof
Wow, 200 kilometrów kręcenia? Brzmi doskonale! Właśnie Izery też początkowo mieliśmy w planach, ale już nie starczyło czasu i sił, więc stwierdziliśmy, że odwiedzimy to pasmo ,,na spokojnie” i z należytą uwagą :). Dzięki za cynk, musimy sprawdzić terminy 🙂
Polecam,lecz tak jak wspomniałem trzeba przetrzeć szlak, bo to świeży temat. Myślę, że wyzwania wam nie straszne. 😀
Absolutnie 🙂 Już ostrzymy zębatki!
Dzisiaj z rodziną wjechałem gondolą w Świeradowie Zdrój by pojeździć u góry po „trasach rowerowych”, jeśli te kamloty to są trasy rowerowe to ja dziękuję . A jeździmy na przyzwoitych tekach. Single tracki to jest to…więc chcieliśmy z dziećmi pojeździć też po innych „trasach rowerowych ” i …kompletna porażka. Więcej prowadzenia roweru niż jeżdżenia. Oznakowanie tras beznadziejne…nie wiadomo gdzie jechać. Błądzenie…lata lecą a tam ciągle PRL…
W Świeradowie Zdroju i w Górach Izerskich jeszcze nie byliśmy, ale mamy to miejsce na liście, czytaliśmy zachęcające opinie. Dziękujemy więc za zwrócenie uwagi na mankamenty tych tras. Nie są to pewnie singletracki z Bielska-Białej😉
Czy byliście też w okolicach Szklarskiej Poręby? Tam natrafiliśmy na fajne leśne szlaki, oczywiście były kamienie i korzenie😀
Zgadzam sie! Mamy 2021, a prawie wszedzie PRL! Wiecej czsu traci sie na szukanie i frustracje, niz sama atrakcje!
Atrakcyjna kraina. Sporo ciekawostek dla każdego.
W hucie szkła sam pracowałem kiedyś w czasie wakacji, więc jeszcze trochę wiedzy mi zostało.
A propos – dawno, dawno temu (jak jeszcze dinozaury biegały po Krupówkach 😉 ) pośród ludzi krążył taki makabryczny kawał z cyklu „przychodzi baba do lekarza”. No więc sobie ta baba przychodzi z kawałkiem szyby w głowie i siekierą w plecach a lekarz bez trudu się domyśla ze przyjechała ze Szklarskiej Poręby…
Ps. Nie wiem czy jest śmieszny…
haha, nawet troszkę się uśmialiśmy jak na takiego sucharka 🙂
Bardzo lubimy to miejsce 🙂 Byliśmy parę razy w Szklarskiej, jest tam super klimat i wiele atrakcji. Na szczęście zostało nam jeszcze parę do zaliczenia, więc niedługo pewnie tam znowu zawitamy 😀
Fajnie jest zostawić sobie coś ,,na później”!