
Dolina Będkowska to kolejna z Dolinek Krakowskich, która doczekała się na naszym blogu krótkiego przewodnika. Dowiecie się z niego kilku ciekawostek o tym miejscu oraz praktycznych wskazówek na temat dojazdu, parkingów, szlaków pieszych i rowerowych. Nie zapomnieliśmy też o czymś dla głodomorów – piszemy również o zapleczu gastronomicznym :)!
Dolina Będkowska to jedna z najdłuższych spośród Dolinek Krakowskich, licząca 7 km długości. Swoją nazwę dolinka bierze od potoku Będkówka, płynącego jej dnem. Niestety, niemal przez całą Dolinę Będkowską przebiega asfaltowa droga, do której dostęp mają nie tylko mieszkańcy, ale i klienci lokalnych biznesów w głębi doliny. Z tego powodu odcinek od południa do schroniska Brandysówka jest dość ruchliwy i średnio nadaje się do rodzinnych spacerów, a i od kierowców wymaga wzmożonej uwagi ze względu na licznych pieszych i rowerzystów. Szczęśliwie za Brandysówką samochody wjazdu nie mają, więc weźcie to pod uwagę, planując spacer.

Ciekawe miejsca w Dolinie Będkowskiej
Gospodarstwo Rybackie Dolina Będkowska
Poruszając się na północ od parkingu w Łączkach Kobylańskich, miniecie kilka zabudowań. Miejscem, na które warto zwrócić uwagę, jest Gospodarstwo Rybackie Dolina Będkowska, gdzie znajduje się sporo przestrzeni rekreacyjnej. Nazwa zobowiązuje- można tu kupić świeżą rybę lub zjeść ją na miejscu, a miłośnicy wędkarstwa chętnie ,,moczą kija” w jednym ze stawów. Gospodarstwo posiada własny parking, więc z łatwością podjedziecie doń samochodem.

Brandysówka
Patrząc dalej na północ, dolina robi się szersza i mniej zalesiona, a oczom ukazują się potężne wapienne skały. Właśnie tutaj znajduje się jedno z kultowych miejsc Doliny Będkowskiej – Brandysówka. To nieduża agroturystyka, skryta w drewnianym domku, z kilkoma pokojami i częścią gastronomiczną, w której posilić można się domowymi daniami- od porannej jajecznicy na śniadanie po zupę i pierogi na obiad.
Sami często zatrzymujemy się tu na szybki posiłek, kiedy wpadamy do Doliny Będkowskiej. Niestety nie już to to samo klimatyczne miejsce, które pamiętamy sprzed lat. Obecnie to spory biznes turystyczny, który poza wspomnianą agroturystyką, oferuje camping, pole namiotowe i plenerowy bar. Wszyscy klienci skorzystać mogą z dość dużego jak na okolicę parkingu, więc szczególnie w ciepłe miesiące jest tam sporo samochodów i ludzi. Tak czy siak, jest gdzie zjeść (i to przyzwoicie) czy rozpalić ognisko, więc miejsce dobrze nadaje się na imprezę pod chmurką czy piknik ze znajomymi.
To również dobra propozycja dla miłośników campingu – można wpaść tu z namiotem czy camperem. Poza tym miejsce to leży w centrum Parku Krajobrazowego Dolinki Krakowskie, co stanowi świetną bazę wypadową do pieszych i rowerowych wycieczek. Zadowoleni będą też wspinacze, którzy z Brandysówki mają masę skałek na wyciągnięcie ręki. Natomiast jeśli szukacie miejsca dzikiego i bardziej spokojnego, osobiście rozejrzelibyśmy się za inną miejscówką.

Wodospad Szum
Dla nas najciekawsza część Doliny Będkowskiej zaczyna się tuż za Brandysówką, gdzie czeka kilka urokliwych zakątków. Na pewno Waszej uwadze nie ujdzie Wodospad Szum, który wprawdzie nie przypomina imponujących górskich wodospadów Tatr i Karkonoszy, ale jest jednym z nielicznych wodospadów, i jednocześnie największym na terenie Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Wodospad mierzy 4 metry wysokości, ale to wystarczy na ładną pamiątkową fotkę.

Dupa Słonia, Hades czy Cmentarzysko?
W pobliżu Brandysówki znajduje się kilka wapiennych skałek przybierających fantazyjne kształty, które doczekały się mniej lub bardziej wyrafinowanych nazw. Oczywiście numer jeden to Sokolica – jej szczyt wznosi się 100 metrów nad dnem doliny, a licząca 60 metrów ściana jest najwyższą taką na Jurze. Dzięki strategicznemu położeniu (dostęp na skałę tylko do strony wschodniej, od zachodu pionowa ściana) we wczesnym średniowieczu istniało tu grodzisko. Podobnie było np. z grodem na Wzgórzu Okopy w Ojcowskim Parku Narodowym – porównajcie oba miejsca i od razu dostrzeżecie podobieństwa.

Kolejne ciekawe skałki, ale już nie takich rozmiarów, znajdziecie w pobliżu Wodospadu Szum – zaczynając od Dupy Słonia, której sława wynika chyba bardziej z nazwy niż jej wybitnego uroku;). Na pewno warto wspomnieć o Iglicy, o charakterystycznym wrzecionowatym kształcie. Klimatycznie prezentują się także Czarcie Wrota, a może raczej prezentowały, gdyż z jakiegoś powodu wylano wąską i szutrową drogę asfaltem…

Źródło Będkówki
Idąc dalej na północ szlakiem niebieskim, po kilkuset metrach zejdziecie z asfaltu na leśną drogę, która po opadach potrafi być rozorana przez pojazdy kołowe. Ten odcinek trasy nie obfituje w spektakularne widoki, ale przez gęsty las prowadzi do źródeł potoku Będkówka, z którego wypływa krystalicznie czysta woda. Jeśli zdecydujecie się na dalszy spacer, dojdziecie do Łabajowej Skały i Jaskini Nietoperzowej.


Jaskinia Nietoperzowa
Na końcu Doliny Będkowskiej znajduje się Jaskinia Nietoperzowa – prywatna jaskinia udostępniona do zwiedzania z przewodnikiem (15 zł bilet normalny, 10 zł biletu ulgowy). Jest to jedna z największych jaskiń Jury Krakowsko-Częstochowskiej i znane stanowisko archeologiczne, będące ponad 30 000 lat temu schronieniem naszych przodków, łowców niedźwiedzi jaskiniowych.
Kilometr dalej na wschód od jaskini, po przekroczeniu drogi Kraków-Olkusz, zaczyna się już Ojcowski Park Narodowy.

Dolina Będkowska – dojazd na kilka sposobów
Dojazd samochodem i parkingi w Dolinie Będkowskiej
Gdzie zaparkować samochód w Dolinie Będkowskiej?
Zaparkować można w Będkowicach na parkingu przy Ochotniczej Straży Pożarnej na ulicy Rynek lub przy miejscowym cmentarzu, a następnie złapać żółty szlak, który przebiega środkiem wsi i podążając nim, dotrzeć do Doliny Będkowskiej.
Kolejny duży i darmowy parking znajduje się we wsi Łazy przy kościele. Z parkingu do szlaku pozostaje pokonać paręset metrów. Idziecie wzdłuż drogi aż dostrzeżecie oznaczenia szlaku zielonego, który zaprowadzi Was asfaltową, wąską drogą przez pola i las do Doliny Będkowskiej. Swoją drogą to bardzo przyjemny zjazd rowerowy- podjazd już mniej;)
Parking u wlotu do doliny w Łączce Kobylańskiej to kolejna z możliwości- to prywatna inicjatywa, za którą właściciel posesji kasuje 10 zł. Poza sezonem może to być dobra opcja, gdyż ruch samochodowy w Dolinie Będkowskiej jest wtedy zdecydowanie mniejszy i spacer staje się przyjemniejszy.
Widzieliśmy też samochody stojące na niedużym i bezpłatnym parkingu przy Jaskini Łabajowej, około 300 metrów na południe od Jaskini Nietoperzowej.
Zaparkować można także przy Brandysówce (15 zł, bezpłatnie jeśli jest się klientem agroturystyki). O ile to możliwe, najlepiej nie korzystać z tej opcji, gdyż to ona generuje ruch samochody w Dolinie Będkowskiej, utrudnia spacery i odbiera temu miejscu sporo uroku.

Dojazd autobusem
Korzystając z linii autobusowej numer 210, dojedziecie z Bronowic w Krakowie do Będkowic. To ta sama linia autobusowa, o której pisaliśmy przy okazji dojazdu do Doliny Kobylańskiej. Wysiądźcie w centrum wsi i żółtym szlakiem dojdźcie do Doliny Będkowskiej.
Alternatywnie, aby wydłużyć spacer, można zacząć na przystankach Bębło Lasek i dojść do początku doliny w pobliżu Jaskini Nietoperzowej (czerwony szlak rowerowy) lub Będkowice Kawiory aby odszukać przy drodze zielony szlak i zejść nim do doliny.

Dojazd rowerem do doliny Będkowskiej
Do Dolinek spokojnie dojedziecie też rowerem, choć tu trzeba się przygotować na dłuższą wycieczkę- sam dojazd to ok. 20 kilometrów w jedną stronę, a nam nie udało się jeszcze opracować wygodnej i w pełni bezpiecznej trasy. Dlatego proponujemy podjechać pociągiem na przykład do Rudawy lub zapakować rower do autobusu miejskiego. Trzeba przyznać, że Dolina Będkowska świetnie nadaje się na wypad rowerowy. Południowa część doliny jest wyasfaltowana (uwaga na auta), a jej północna część to typowa droga leśna pod rowery terenowe. Zdecydowanie polecamy.

O innych dolinkach w okolicy
Polecamy przeczytać nasz przewodnik po Dolinkach Krakowskich – każda jest inna i zdecydowanie warto wybrać tę, która najbardziej pasuje naszym oczekiwaniom.
- Dolina Kobylańska – położona na wschód od Będkowskiej, więc mozna ją zwiedzić przy okazji
- Dolina Racławki – kilka świetnych tras pieszych w tym jedna wzdłuż strumienia
- Dolina Będkowska – majestatyczna brama skalna i niewielki wodospad
- Dolina Eliaszówki – spacer po leśnym rezerwacie i klasztor w Czernej
Super opis . Bardzo przydatne informacje. Przeczytaliśmy i dzisiaj ruszamy w drogę.
Dziękujemy i Pozdrawiamy,
Cześć.
Dwa dni temu autem zakotwiczyłem w Mirowie koło zamku. Z Mirowa jest pociągnięta ścieżka rowerowa- przez Żarki do zalewu Poraj. Super ścieżka, polecam. Szlak czerwony.
Znamy ten odcinek i zgadzamy się z Tobą w pełni. Poza tym jest to jeden z lepszych fragmentów Szlaku Orlich Gniazd, który objechaliśmy w 2020, a tekst ciągle piszemy:)
W momencie kiedy sytuacja na świecie zmusiła nas do odkrywania Polski na nowo takie blogi są bardzo pomocne. Dzięki wielkie!
Dziękujemy 🙂 Czasami muszą się zmienić okoliczności, żeby dać nam impuls do nowego. Pozdrawiamy i wielkie dzięki!