Wietnam? Pola ryżowe, stożkowy kapelusz non la, Ho Chi Minh i wiele filmowych klasyków, w których amerykańscy żołnierze, w gęstej tropikalnej puszczy i w strugach deszczu, walczą przeciw niewidzialnemu wrogowi. Takie mniej więcej skojarzenia mieliśmy na temat Wietnamu, kiedy jego nazwa mimochodem padła jako potencjalny kierunek wyjazdu.
Jednak gdy zadaliśmy sobie pytanie, co warto zobaczyć w Wietnamie, uświadomiliśmy sobie, że nic o tym kraju nie wiemy. Po kilku godzinach wertowania internetu, przeglądania zdjęć i czytania na temat atrakcji Wietnamu, zdecydowaliśmy, że to właśnie tam będziemy szukać słońca podczas kolejnej polskiej zimy. I był to bardzo dobry wybór, który i Wam polecamy! Pyszne jedzenie, przyjaźni ludzie, zabytki i cuda natury.
Kiedy najlepiej jechać do Wietnamu?
Jednak nim powiemy Wam co i gdzie zobaczyć, odpowiedzmy sobie najpierw na pytanie, kiedy jechać do Wietnamu. Gdy planowaliśmy wyjazd do Wietnamu, wybór odpowiedniego terminu był dla nas największym wyzwaniem. Dlaczego? Wystarczy spojrzeć na mapę by uświadomić sobie, jak rozciągnięty południkowo jest Wietnam – 1750 km!
Z tego powodu klimat i pogoda są w tym kraju bardzo zróżnicowana, ogólnie jest ciepło i wilgotno, ale różnice pomiędzy regionami w zimowe miesiące potrafią być bardzo duże. W górach, przy granicy z Chinami, ścina mróz, podczas gdy na południu można opalać się na plażach w 30 stopniach Celcjusza.
Z tego względu w Wietnamie można wydzielić trzy główne strefy klimatyczne: północ, centrum i południe, a jeśli interesuje Was wizyta w malowniczej Sapie, trzeba dodać do tej układanki czwarty region – góry na północy kraju.
Południowy Wietnam
Klimat na południu Wietnamu porównalibyśmy do Tajlandii z wyraźną porą suchą i mokrą. Najlepiej, więc jechać na południe Wietnamu po zakończeniu pory monsunowej, między grudniem a kwietniem.
Centralny Wietnam
Środkową część Wietnamu najlepiej zwiedzać od stycznia do czerwca. Jesienią i zimą dużo pada i zdarzają się tajfuny. Jednak pogoda może znacznie się różnić ze względu na położenie. Podczas naszej wycieczki przez Wietnam pogoda w Hoi An była słoneczna, z kolei bardziej na północ, za pasmem górskim, w Hue było pochmurno i trochę padało.
Północny Wietnam
Na północy Wietnamu mamy praktycznie dwie pory roku: lato (upalne i wilgotne) i zimę (ciepłe i suche), przy czym zima na północy to pogoda na krótką koszulkę, więc jak na polskie warunki bardzo przyjemnie.
Podsumowując: pogoda jest zmienna i dużo zależy od szczęścia i priorytetów. Np. złociste tarasy ryżowe w Sapa najlepiej prezentują się we wrześniu, ale nie jest to dogodny moment na resztę kraju. Jeśli chcecie na zwiedzanie Wietnamu poświęcić jeden wyjazd i 2-3 tygodnie, to trzeba pójść na kompromis i liczyć się z tym, że gdzieś pogoda może nie być idealna. My zwiedzaliśmy Wietnam od połowny grudnia do połowy stycznia. Ogólnie byliśmy zadowoleni, zrezygnowaliśmy jednak z wizyty w Sapie.
Nasz plan na Wietnam
Naszą wycieczkę do Wietnamu połączyliśmy z wizytą w Angkor Wat w Kambodży. Oba kraje są blisko siebie i są dobrze skomunikowane lotniczono. Wylądowaliśmy na lotnisku w Ho Chi Minh (Sajgon), gdzie zaczęła się nasza wietnamska przygoda! Poniżej w skrócie opisujemy poszczególne atrakcje Wietnamu, a jeśli któraś z nich doczekała się szerszego opisu, znajdziecie link do osobnego artykułu.
Pod koniec dzielimy się też listą miejsc, które na pewno warto zobaczyć w Wietnamie lub przynajmniej powinno rozważyć się je w swoim planie wycieczki, zależnie od swoich upodobań – odpoczynek i plaże, zabytki, a może aktywny wypoczynek? Nam, z racji braku czasu lub innych priorytetów, nie udało się ich odwiedzić. Oczywiście czekamy w komentarzach na Wasze propozycje i uwagi.
Co warto zobaczyć w Wietnamie
Nasza przygoda z Wietnamem trwała 21 dni i poruszaliśmy się z południa na północ, w takiej też kolejności opisujemy poszczególne odwiedzone przez nas atrakcje Wietnamu.
Ho Chi Minh (Sajgon)
Ho Chi Minh, znane pod dawną nazwą Sajgon, to największe miasto Wietnamu zamieszkałe przez 9 mln mieszkańców. To ogromna, pełna kontrastów, nowoczesna metropolia, która jako centrum gospodarcze kraju generuje 20% PKB. Sajgon był stolicą Francuskich Indochin, a następnie Republiki Wietnamu. Po klęsce południa nazwa została zmieniona na Ho Chi Minh.
W Ho Chi Minh można poczuć się trochę przytłoczonym wielkością miasta i jego tempem życia, ale nie brakuje tu ciekawych miejsc do odwiedzenia- słynny Pałac Zjednoczenia, który stał się areną dantejskich scen w trakcie pośpiesznej ewakuacji, czy Katedra Notre Dame lub budynek poczty, przypominające o kolonialnej historii miasta.
Nie brakuje też nowoczesnej architektury, takiej jak słynny wieżowiec Bitexco Financial Tower, z którego podziwiać można panoramę miasta, a prosto z niego pójść na spacer długim Bulwarem Nguyen Hue w stronę dawnego kolonialnego ratusza miejskiego. Sajgon może być też świetną bazą wypadową do jednodniowych wycieczek poza miasto, np. do tuneli Cu Chi lub na wodny targ w Delcie Mekongu.
Tunele Cu Chi
Podczas wojny w Wietnamie otwarta konfrontacja między wietkongiem a silniejszą armią amerykańską skończyłaby się niechybną klęska komunistów. Wietkong do perfekcji opanował walkę partyzancką, w której wykorzystywał między innymi skomplikowaną sieć podziemnych tuneli zlokalizowanych 60 km na północny-zachód od Sajgonu.
Ze względu na wartość historyczną Tuneli Cu Chi, z ogromnego podziemnego kompleksu, który służył za schronie, szlaki komunikacyjne, szpitale i składy amunicji, zachowano 120 km. Pozostałą część zrekonstruowano i ulepszono na cele turystyczne- mimo kilku ułatwień, wciąż można wyobrazić sobie jak ciężkie było poruszanie się i życie pod ziemią (Tomek ledwo się do nich wciskał ;)).
Delta Mekongu
Na południe od Sajgonu roztacza się niezwykła kraina, której życie wyznacza potężna rzeka Mekong. Na swoim końcowym odcinku w południowym Wietnamie tworzy ogromną deltę rzeczną, która dzięki swojej urodzajności jest rolniczym zapleczem Wietnamu.
Region ten jest popularnym kierunkiem jednodniowych wycieczek z Sajgonu na targ wodny w Can Tho lub na rejsy po licznych odnogach i kanałach Mekongu. My polecamy jednak wyjechać z głośnego Ho Chi Minh i zamieszkać w klimatycznym homestayu (agroturystyka) na prowincji i stamtąd obserwować życie wietnamskiej prowincji.
Rowery, pływanie łodzią, odwiedzenie lokalnych targów i rzemieślników. Jeśli zainteresowaliśmy Was takim klimatem, zapraszamy do relacji z naszego pobytu w Delcie Mekongu, którą naszym zdaniem warto odwiedzić, będąc w Wietnamie.
Hoi An
Zdecydowanym hitem i odkryciem naszego pobytu w Wietnamie było położone w środkowej części kraju miasto Hoi An. Co jest w nim wyjątkowego? Dlaczego nazywa się je najpiękniejszym miastem Wietnamu lub miastem lampionów? Hoi An, w przeciwieństwie do większości wietnamskich miast, udało zachować się zabytkową zabudowę, która nadaje miastu klimatu, mimo licznie odwiedzających to miejsce turystów.
Jeśli dodać do tego pyszne jedzenie i kawę, bazę hotelową, plaże i ruiny miasta My Son, można tu spędzić kilka miłych dni. To klimatyczne miasto sporo zawdzięcza naszemu rodakowi, ale o tym przeczytacie w naszej relacji na temat atrakcji Hoi An.
Hue
Hue to słynne cesarskie miasto i dawna stolica Wietnamu. Niestety w czasie wojny wietnamskiej, znacznie ucierpiało w wyniku działań wojennych, szczególnie podczas ofensywy Tet.
W Hue koniecznie trzeba zobaczyć cesarską cytadelę, która w obrębie swoich potężnych murów skrywa Cesarskie Zakazane Miasto, świątynie i królewskie apartamenty. Z kolei trochę dalej od centrum miasta znajdują się cesarskie grobowce. Poza dużą porcją historycznych obiektów z Hue zapamiętamy wyśmienite jedzenie w tym Nem Lui, czyli wieprzowe mięso serwowane na trawie cytrynowej.
Phong Nha
Kolejna wartą zobaczenia atrakcją Wietnamu jest Phong Nha. Wizytę w tej niewielkiej wsi zapadła nam w pamięć na długo, mimo że na miejscu nie skorzystaliśmy z najbardziej ekstremalnych (i drogich) atrakcji. Z czego słynie Phonga Ha? Przede wszystkim z największej (Hang Son Doong) i trzeciej (Hang Tien Cave) pod względem wielkości jaskini świata, będących częścią rozległego systemu jaskiń, których doliczono się w rejonie Phong Nha aż czterystu. Jest to kierunek dla osób szukających aktywnego wypoczynku, przygody w otoczeniu dzikiej przyrody, górskich rzek i jezior parku narodowego wpisanego na listę UNESCO.
Poza standardowymi atrakcjami takimi jak rejs statkiem do i po jaskini Phong Nha oraz obowiązkową wizytą w Paradise Cave, polecamy jedno- lub kilkudniowe wyprawy przez dżunglę do jaskiń. My zdecydowaliśmy się na jednodniowy trekking z lokalnymi przewodnikami do jednej z takich jaskiń – Ruc Mon– zwiedzanie, zwieńczone niezapomnianym spływem w kapokach i kaskach podziemną rzeką!
Ninh Binh
Choć podczas naszego pobytu w Ninh Binh nie towarzyszyło nam błękitne niebo, a pola ryżowe nie były pokryte zielonym lub złocistym ryżem (część dylematu z serii ,,kiedy jechać?”), byliśmy tym miejscem zachwyceni, spędzając każdą możliwą chwilę na odkrywaniu tej okolicy.
Krajobraz Ninh Binh to wapienne wzgórza, u podnóża których rozciągają się pola ryżowe i meandrują malownicze rzeki. Całość tworzy niezwykły labirynt, który najlepiej odkrywa się rowerem lub łodzią.
Polecamy wycieczki łodziami z Tam Coc lub Trang An lub niespieszne rowerowe przejażdżki. Do zobaczenia są punkty widokowe i świątynie. Dla nas to obowiązkowy punkt na liście atrakcji Wietnamu.
Cat Ba, Lan Ha Bay i Ha Long Bay
Słynna zatoka Ha Long Bay, leżąca na wschód od Hanoi, to jedna z największych atrakcji Wietnamu- znana z przepięknego krajobrazu, przypominającego górskie szczyty wystające znad powierzchni wody. Wapienne skały, porośnięte soczystą zielenią wyspy i turkusowa woda tworzą bajeczne widoki.
My zdecydowaliśmy się na pobyt na wyspie Cat Ba, skąd udaliśmy się na rejs niewielkim stateczkiem w stronę zatoki.
Hanoi
Hanoi, stolica kraju, to punkt obowiązkowy przy wizycie w Wietnamie. Miasto zrobiło na nas dużo lepsze wrażenie niż Sajgon. Zamieszkaliśmy w Starej Dzielnicy (Old Quarter), która zachowała sporo ze swojego dawnego charakteru. Udało nam się też zobaczyć pokaz tradycyjnego wodnego teatru lalek.
Inne atrakcje Wietnamu
Wietnam to rozległy kraj, więc oczywiście nie byliśmy w stanie zobaczyć wszystkiego w ciągu raptem trzech tygodni. Jednak przy planowaniu trasy i wyborze miejsc, które chcieliśmy zobaczyć, nasza lista zawierała dużo więcej pozycji, wyeliminowane przez nas z różnych powodów- od potencjalnie słabej pogody po małą wartość poznawczą w stosunku do czasu wymaganego na dojazd. Oczywiście to subiektywne kryteria, ostatecznie decyzja należy do Was.
Sapa
Sapa to górskie miasto położone w północnej części Wietnamu na wysokości 1600 m n.p.m. Okolica słynie z przepięknego górskiego krajobrazu i tarasowych pól ryżowych. Ponoć to jedna z największych atrakcji Wietnamu, bardzo popularna zarówno wśród turystów jak i Wietnamczyków. Niestety i tu doszła komercjalizacja i związane z nią patologie, ale jak wszędzie, wystarczy poszukać, a znajdzie się piękne trasy trekkingowe i niezapomniane widoki. My zrezygnowaliśmy ze względu na zimę. Może kiedyś uda nam się tam wpaść wtedy, kiedy jest najładniej, czyli gdy ryż złoci się na polach.
Ma Pi Leng
Niezwykle malownicza przełęcz na północ od Hanoi obfituje w piękne widoki, szlaki górskie, a nawet pola ryżowe podobne do tych w Sapie.
Mui Ne
To miejsce słynie z czerwonych i białych wydm, które jednak są rozjeżdżane przez samochody i quady oraz zadeptywane przez tłumy turystów z pobliskich nadmorskich resortów. Ponoć można się wysilić i zrobić pamiątkową fotografię w spokojniejszym miejscu, ale dla nas to było za mało by nadkładać drogi.
Da Nang i Nha Trang
Dwa nadmorskie miasta. Słyną ze świetnej bazy hotelowej, resortów i długich pięknych plaż. Byliśmy na plaży koło Hoi An i rzeczywiście było przyjemnie. Jednak po wcześniejszej wizycie w Tajlandii, mieliśmy wysoko postawiona poprzeczkę, a wiele opinii potwierdzało, że Wietnam ma plaże, ale ustępują one tym tajskim. Dlatego my skupiliśmy się na innych atrakcjach Wietnamu: unikalnych krajobrazach, jaskiniach, historii i architekturze.
Phu Quoc
Wyspa Phu Quoc, leżąca na południu Wietnamu, oferuje ponoć najpiękniejsze plaże w tym kraju, porównywalne do tych w Tajlandii. Zdjęcia w internecie to potwierdzają i dopiero głębsze zagłębienie się w temat ochłodziło nasz zapał, tym bardziej, że musielibyśmy specjalnie tam dolecieć. Wykreślając Phu Quoc z listy, definitywnie zrezygnowaliśmy z plażowania w Wietnamie, ale dla Was może być to idealne miejsce.
Da Lat
To pięknie położone w górach miasto, z ciekawą kolonialną architekturą i świetną bazą wypadową do górskich wędrówek, podczas których podziwiać można piękne wodospady.
Cao Dai Temple w Tay Ninh
Sama świątynia, jak i temat kaodaizmu, zaintrygował nas, ale niestety odwiedzenie miejsca wymagałoby od nas poświęcenia zbyt wiele czasu. Gdybyśmy byli w Ho Chi Minh nieco dłużej, może zrobilibyśmy jednodniowa wycieczkę.
Czy warto jechać do Wietnamu?
Na tak postawione pytanie zdecydowanie odpowiadamy: tak! Mamy wrażenie, że ten piękny kraj przegrywa pod względem popularności z innymi azjatyckimi kierunkami, jak Tajlandia czy Indonezja (Bali), ale jeśli piękne plaże i błękitna woda (choć i takie tu są) nie są Waszym priorytetem, a zamiast nich szukacie niezwykłych krajobrazów, kultury i przyrody oraz przyjaznych ludzi, koniecznie jedźcie do Wietnamu!
