Wraz z nadejściem wiosny wszystkim poprawia się humor. Dzień jest dłuższy, słońce przygrzewa, dostrzegamy pierwsze zielone listki i kolorowe kwiaty. Jednak wiosna w Polsce wciąż bywa kapryśna… Jaka jest nasza recepta na złą pogodę? Sycylia!
Bowiem wiosna na Sycylii jest… przepiękna! Zielone wzgórza ukwiecone kobiercami kolorowych kwiatów, sady z drzewami pełnymi pomarańczy, mandarynek i cytryn, a wśród tych sielskich pejzaży stoi niewzruszona, wciąż pokryta śniegiem – Etna.
Spośród odwiedzonych ostatnio trzech wschodnio sycylijskich miast- Taorminy, Syrakuz i Katanii- to właśnie ta ostatnia zrobiło na nas największe wrażenie i w niej spędziliśmy najwięcej czasu. Wprawdzie Sycylia to już popularny kierunek turystyczny, jednak atmosfera w Katanii nadal jest bardziej „lokalna”, niż w Taorminie, Syrakuzach czy Palermo.

Katania – 2800 lat historii
Historia Katanii zaczyna się w roku 729 p.n.e., kiedy powstała tu pierwsza grecka kolonia. Po Grekach miasto, jak i cała Sycylia, trafiły kolejno w ręce Rzymian, Bizancjum, Arabów, Normanów i innych władców, by ostatecznie w XIX wieku stać się częścią zjednoczonych Włoch.
Rządy tworzyły się i upadały, a jedna rzecz pozostawała niezmienna – to sąsiedztwo pięknej, ale i niebezpiecznej Enty, która przez tysiące lat nie pozwalała zapomnieć o swoim istnieniu. Ostatnie z wielkich katastrof naturalnych nawiedziły Katanię w XVII wieku. W 1669 roku miała miejsce potężna erupcja Etny, której lawa rozlała się aż pod mury miejskie – na szczęście te w znacznym stopniu przekierowały rzekę lawy do morza. Niedługo potem, bo już w 1693 roku, doszło do potężnego trzęsienia ziemi, czyniącego znaczne szkody w mieście. Katanię odbudowano w stylu dominującego ówcześnie baroku, który do dziś jest znakiem rozpoznawczym miasta.

Katania atrakcje
1. Via Etnea
Via Etnea to reprezentacyjna ulica Katanii, ciągnąca się od Piazza del Duomo (Placu Katedralnego) w stronę Etny, najwyższego i największego aktywnego wulkanu w Europie. Pamiętajcie, by przy ładnej, słonecznej pogodzie wypatrywać na końcu Via Etnea wciśniętej między dwa rzędy kamienic majestatycznej sylwetki wulkanu.
Wzdłuż Via Etnea lub w jej bliskim sąsiedztwie znajdują się najważniejsze atrakcje Katanii: place, kościoły, ogród botaniczny. Najciekawszy odcinek to fragment pomiędzy Piazza Stesicoro (plac z ruinami amfiteatru rzymskiego) a Piazza del Duomo. Na tym fragmencie Via Etnea zamienia się w klasyczny deptak, wzdłuż którego posadowiły się niewielkie kawiarnie i sklepiki. Ulica jest ogólnie spokojna za dnia, ale pod wieczór wypełnia się typowo włoskim nocnym życiem (na szczęście raczej pozytywnym).


2. Plac Katedralny w Katanii
Plac Katedralny (Piazza del Duomo) to najważniejszy plac Katanii, którego centralną część zdobi Fontanna dell’Elefante. Z kolei wokół placu podziwiać można katedrę, Chiesa della Badia di Sant’Agata i Fontannę dell’Amenano.

O jednoznaczną odpowiedź, skąd wziął się wyrzeźbiony z wulkaniczne, czarnej skały słoń ,,u Liotru”, trudno powiedzieć. Doszukaliśmy się kilku wersji, wszystkie z kategorii ,,mity i legendy”. Od bizantyjskiego maga na słoniu, ochronę przed lawą Etny po legendarne karłowate słonie żyjące w antycznej Sycylii.
Co ciekawe, kilkaset tysięcy lat temu Sycylię i Maltę rzeczywiście zamieszkiwał słoń karłowaty, ale czy współcześni twórcom posągu tego świadomość? Może kiedyś znaleziono kości miniaturowego słonia i taka zrodziła się legenda, potwierdzona w XIX wieku wykopaliskami, a może to zbieg okoliczności?



3. Katedra św. Agaty w Katanii
Katedrę w Katanii (Duomo di Sant’Agata) wybudowali w XI wieku nowi władcy miasta – Normani, którzy odbili miasto (jak i całą Sycylię) z rąk Arabów. Od tego czasu świątynia wielokrotnie była uszkadzona i niszczona przez trzęsienia ziemi i erupcje pobliskiej Etny. Obecny barokowy charakter to wynik odbudowy z końca XVIII wieku, ale w bryle budynku wciąż doszukać można się śladów XI-wiecznej normańskiej budowli.

Tuż przy głównym wejściu do katedry znajduje się zejście do term rzymskich datowanych na IV-V wiek n.e, a odkrytych ponownie i udostępnionych do zwiedzania pod koniec XVII wieku.
Ciekawostką jest sylwetka św. Agaty – bodaj najważniejszej katańskiej świętej, której święto, obchodzone w lutym, to najważniejsze wydarzenie w całym roku i przykład arcyciekawej sycylijskiej kultury. Piszemy o tym na dole artykułu!



4. Punkt widokowy w Chiesa della Badia di Sant’Agata
Kościoły w Katanii największe wrażenie robiły na nas zewnątrz – szczególnie bogato zdobione fasady z białego kamienia, imponujące bramy wejściowe z kolumnami, rzeźby, dekoracje i ozdobne kute stalowe elementy. Wnętrza, w przeciwieństwie do naszych świątyń barokowych, są raczej skromne i tak jest też w przypadku Chiesa della Badia di Sant’Agata – dawnego kościoła z XVIII wieku, do którego przylega dawny żeński klasztor – które, jak zobaczycie z góry, jest raczej w opłakanym stanie.

Jednak do Chiesa della Badia di Sant’Agata idzie się głównie dla punktu widokowego na kopule, z którego roztacza się piękny widok na Etnę i zabytkową Katanię. W 2025 roku wejście dla osoby dorosłej kosztowało 7 EUR. Trasa na szczyt nie należy do najtrudniejszych – nasz czterolatek dał radę. Z góry poza Etną zobaczycie z innej perspektywy Katedrę, Piazza del Duomo i portową dzielnice z morzem.
5. Amfiteatr rzymski
Niewielki fragment ruin dawnego amfiteatru rzymskiego znajduje się na Piazza Stesicoro. To, co można dziś zobaczyć, to zaledwie część wielkiej budowli z II wieku n.e. Reszta amfiteatru skryta jest pod placem, ulicami i kamienicami otaczającymi Piazza Stesicoro. Według badaczy obiekt mógł pomieścić nawet 15000 widzów, co czyniło go największym amfiteatrem na Sycylii i jednym z najbardziej imponujących w Imperium Rzymskim.

6. Via Crociferi
Jeśli lubicie włóczyć się po klimatycznych uliczkach klimatycznych, musicie skierować się na Via Crociferi, biegnącą niemal równolegle do Via Etnea, ale dużo od niej spokojniejszą. Wzdłuż wąskiej uliczki, zaczynającej się przy Villa Cerami, zobaczyć można kilka barokowych kościołów.

7. Villa Cerami
Villę Cerami znajdziecie na początku via Crociferi, więc to właśnie od niej można zacząć spacer – tym bardziej, że na zapoznanie się z tym miejscem wystarczy kwadrans (no chyba, że chcieć po prostu posiedzieć w jej ,,tajemniczym” ogrodzie i oddać się rozmyślaniom lub lekturze).

Dawniej siedziba bogatej rodziny, dziś to jeden z oddziałów uniwersytetu w Katanii. Uwagę przykuwa bogato zdobiona brama wjazdowa oraz dziedziniec z fontanną i ozdobnymi schodami. Z tarasu doskonale widać oś ulicy Crociferi.


8. Zamek Ursino
Uwielbiamy zwiedzać zamki, a jeśli możemy zobaczyć coś co odbiega architektonicznie od tego, co znamy z Polski – tym lepiej! W czasie naszego pobytu Zamek Ursino (Castello Ursino) był niestety zamknięty z powodu remontu. Ograniczyliśmy się więc do spaceru wokół tej pięknej średniowiecznej fortecy, wybudowanej w XIII wieku na polecenie cesarza Fryderyka II – Króla Sycylii.

Zamek na planie kwadratu, z potężnymi narożnymi wieżami i głęboką suchą fosą, musiał być dawniej trudny do zdobycia. Tym bardziej, że pierwotnie wybudowano go na nadmorskim klifie, jednak w wyniku erupcji wulkanicznej zastygnięta lawa przesunęła linię brzegową o kilometr (to naprawdę wydaje się zupełnie abstrakcyjne, gdy się stoi koło zamku, a morza znikąd nie widać!). Dodamy jeszcze, że zamek jako jeden z nielicznych obiektów w Katanii przetrwał katastrofalne trzęsienie ziemi z 1693 roku. Prawdziwa twierdza!
Obecnie na terenie zamku znajduje się muzeum z bogatą kolekcją antyków oraz malarstwa.

9. Ogród Botaniczny w Katanii
Katanii nie zaliczyliśmy do przesadnie zielonych miast, mało tu parków i skwerów, gdzie można by w spokoju odpocząć podczas zwiedzania. Jedną z takich zielonych oaz jest niewielki ogród botaniczny leżący przy Via Etnea. Ogród Botaniczny (Orto Botanico di Catania) to przyjemna i darmowa atrakcja, pozwalająca na ucieczkę od miejskiego zgiełku.


To nieprzesadnie duże, ale zaciszne miejsce, nada się bardziej na przerwę wśród zieleni niż na kilkugodzinną atrakcję. Do zobaczenia jest trochę egzotycznych gatunków drzew, kaktusów, fontanny i nieduża szklarnia. Są oczywiście ławeczki, więc w upalny dzień można chwilę odsapnąć w cieniu drzew.

10. Giardino Bellini (Villa Bellini)
Około 10 minut spacerem na południe od Ogrodu Botanicznego, również od strony Via Etnea, znajduje się park miejski – Giardino Bellini. Ogród założony został w XIX wieku, a nazwę nadano na cześć wielkiego kompozytora urodzonego w Katani – Vincenzo Belliniego. Jego imię i postać na pewno przewinie się podczas zwiedzania Katanii wielokrotnie – na jego cześć nazywane są ulice, place, pomniki czy teatr.
Park warto odwiedzić w dwóch powodów. Po pierwsze to przyjemny skrawek zieleni, gdzie znajdziecie trochę cienia w słoneczny dzień. Po drugie z najwyższej części parku, przy dobrej pogodzie, widać Etnę. I to by było na tyle, ogród botaniczny jest zdecydowanie ciekawszy ;).

11. Grecko-rzymski teatr w Katanii
Najcenniejszym antycznym zabytkiem Katanii są bez wątpienia ruiny antycznego rzymskiego teatru, który w przeciwieństwie do amfiteatru przy Piazza zachował się w bardzo dobrym stanie. Był trochę mniejszy od teatrów a Taorminie i Syrakuzach, ale z drugiej stronie w przeciwieństwie do nich nie leży gdzie na uboczu, w parku archeologicznym, tylko wciśnięty jest w środek współczesnej Katanii, między kamienicami i innymi budynkami, co nadaje mu unikalnego charakteru.

Teatr został porzucony w V wieku, co zapoczątkowało jego dewastację i stopniowe zabudowywanie go budynkami mieszkalnymi. O teatrze przypomniano sobie w XIX wieku, kiedy podjęto pierwsze prace konserwatorskie, jednak dopiero w latach 50-tych XX wieku usunięto stojące na nim budynki!
Biorąc pod uwagę historię tego miejsca, efekt robi wrażenie, choć nie ma co się nastawiać na długie zwiedzanie. Szkoda tylko, że jak to bywa z włoskimi zabytkami, mało jest tabliczek i informacji po angielsku.

12. Kościół św. Mikołaja na Piasku i punkt widokowy
Kościół św. Mikołaja na Piasku (San Nicolò l’Arena) to jedna z największych świątyń na Sycylii. Budowę rozpoczęto pod koniec XVII wieku, ale nigdy nie została ukończona. Wrażenie robi barwna podłoga z marmuru oraz znajdujący się bliżej ołtarza zegar słoneczny wykonany w XIX wieku.

Naszą uwagę przykuły też liczne tablice z setkami nazwisk włoskich żołnierzy poległych w czasie I wojny światowej, przypominające nam o zapomnianym froncie alpejskim (Biała Wojna), który nie przebija się do świadomości jak okopy i wielkie bitwy frontu zachodniego.

O ile wejście do kościoła jest darmowe, to już wejście na punkt widokowy na dachu kosztuje 3 EUR. Może nie jest to punkt widokowy z Chiesa della Badia di Sant’Agata, ale cena jest też o ponad połowę niższa, a zawsze to dodatkowa okazja by spojrzeć na Katanię z jeszcze innej perspektywy.

13. Opactwo benedyktyńskie
Dawne opactwo benedyktyńskie (Monastero dei Benedettini di San Nicolò l’Arena) stoi dosłownie po sąsiedzku z opisanym kościołem, więc oba miejsca proponujemy zwiedzić na raz. Obecnie w zabytkowym klasztorze swoją siedzibę ma Uniwersytet w Katanii. Na szczęście obiekt jest udostępniony do zwiedzania w towarzystwie przewodnika. Oprowadzanie trwa 90 minut i odbywa się również w języku angielskim, choć nie o każdej godzinie, więc warto zaplanować wyjście z wyprzedzeniem, aby uniknąć czekania. Cena biletu wynosi 10 EUR.



Czy warto? Zdecydowanie to jedna z najciekawszych atrakcji Katanii. Sam budynek dawnego opactwa robi wrażenie już z zewnątrz, za sprawą bogato zdobionej elewacji, ale prawdziwe architektoniczne skarby skryte są wewnątrz. Koniecznie zobaczcie klatkę schodową oraz piękne dziedzińce otoczone arkadowymi krużgankami.


Jednak to nie wszystko! Katania to miasto powstałe kilkaset lat przed nasza erą i w głębi ziemi znadują się relikty dawnych greckich i rzymskich budowli. Jedno z takich miejsc można zobaczyć w podziemiach opactwa- w piwnicach podziwialiśmyświetnie zachowane mozaiki podłogowe zdobiące niegdyś rzymską willę.

14. Plac Uniwersytecki w Katanii
Spacerując via Etnea warto na chwilę przystanąć na Placu Uniwersyteckim (Piazza Università), otoczonym przez budynki o zdobionych fasadach. Naszą uwagę zwrócił jeden z dawnych pałaców (Palazzo San Giuliano) z klimatycznym dziedzińcem.



15. Rynki w Katanii – tam kupisz włoskie specjały
W lokalnych włoskich rynkach zakochaliśmy się lata temu przy naszej pierwszej wizycie we Włoszech. Mnogość świeżych owoców i warzyw, serów, oliwek i innych produktów, za które w Polsce płacimy cenę premium, w Italii jest standardem. Na lokalnych rynkach często kupicie wszystko, co potrzebne do śniadania lub kolacji-i nie inaczej jest z rynkami w Katanii. Możemy Wam polecić dwa: rynek na i wokół Piazza Carlo Alberto di Savoia oraz rybi market na Piazza Alonzo di Benedetto.


Zaopatrzycie się tu nie tylko w półprodukty, ale również poranne espresso z cornetto i świeżym sokiem lub pieczonego karczocha. Dla nas poranna wizyta na rynku była miłym doświadczeniem i swoistym rytuałem przed wyjściem na miasto.


16. Uroczystości ku czci świętej Agaty w Katanii
Największą, najważniejszą i najbarwniejszą imprezą w Katanii jest odbywający się przez cztery dni lutego festiwal ku czci św. Agaty. Wydarzenie to ze względu na swoje znaczenie i długa historię wpisane została na Listę Niematerialnego Dziedzictwa UNESCO.
Wspomniane uroczystości nawiązują do św. Agaty, młodej męczennicy, która w czasach rzymskich prześladowań chrześcijan nie wyrzekła się wiary. Św. Agata urodziła się w III w n.e. i wpadła w oko prefektowi miasta. Niepocieszony tym, że kobieta odrzuciła jego zaloty i wybrała Boga, zdecydował się ją upodlić. Poddał ją torturom, w czasie których brutalnie obcięto św. Agacie piersi. Ten motyw wypatrzycie w wielu kościołach w Katanii, więc wypatrujcie biedaczki na obrazach, baldachimach i rzeźbach.
Kiedy rok po śmierci Agaty, nastąpiła erupcja wulkanu, wykorzystano jej szaty z grobowca w celu powstrzymania rzeki lawy. Agata została patronką chroniącą Sycylii, Katanii i Palermo przed Etną a także osób związanych zawodowo z ogniem oraz kobiet cierpiących na choroby piersi. Powstał nawet deser upamiętniający świętą o czym przeczytacie w sekcji o jedzeniu.
Co i gdzie zjeść w Katanii?
Katańskie i sycylijskie specjały
Klasykiem kuchni katańskiej jest pasta alla norma, czyli makaron penne wymieszany z smażonym bakłażanem, pomidorami i tartym serem. Typowo sycylijskim specjałem jest arancini – ma kształt kulek lub stożków sporządzanych ze smażonego ryżu w panierce. Klasyczna wersja to ryż z mięsem i serem, ale obecnie dostaniecie najróżniejsze warianty smakowe, w tym np. pistacjowy. Ciekawą opcją są też grillowane karczochy, które zjecie zarówno na rynku jak i w restauracji.

Ze słodkich specjałów, poza lodami, skosztujcie piersi św. Agaty (Cassatella di sant’Agata)- bardzo słodkich ciasteczek z biszkoptów, ricotty i polewy cukrowej, z charakterystycznym ,,sutkiem” z kandyzowanego owocu. lokalnego deseru, nawiązującego bezpośrednio do odciętych podczas tortur piersi świętej. To okrągłe biszkoptowe ciastko pokryte białym lukrem z kandyzowaną wiśnią na czubku. W środku znajdziecie serek ricotta wymieszany z czekolada i owocami.

Oczywiście dzięki bliskości morza, Katania to też ryby i owoce morza, których podczas naszej wizyty nie brakowało.
To nie jest opcja dla nas, bo dla nas koń to jak pies, ale musimy wspomnieć, że Katania słynie też z… koniny, którą można zjeść w formie mięsnych pulpetów.






Co i gdzie jedliśmy w Katanii?
Poniżej kilka miejsc, w których jedliśmy. Nie mówimy, że to najlepsze miejscówki w całym mieście, bo byliśmy tam za krótko, ale możecie je rozważyć.
Mercato del Carmine
W marcu katański rynek jest już pełen świeżych owoców i warzyw – bardzo chętnie z tego korzystaliśmy. Śniadania na bazie włoskich produktów jedliśmy w apartamencie, który znajdujował się przy samym rynku. Oczywiście nie obyło się bez konsumpcji na miejscu, gdyż czekają tam świeże soki, grillowane karczochy, kawa i włoskie wypieki.
Caffetteria Corso Sicilia
Nie żeby tu iść z drugiego końca miasta, ale miejsce tuż koło naszego apartamentu i otwarte od wczesnych godzinnych rannych. Smaczna kawa, świeży sok i wypieki.
Scirocco Sicilian Fish Lab
Opcja typu fast food. Smażone rybki, krewetki i kałamarnice podawane w papierowym rożku.

MM Street Food
Niewielka restauracja przy targu rybnym. W menu owoce morza (np. grillowana ośmiornica) oraz tradycyjne dania kuchni katańskiej. Nieformalnie i bardzo pysznie.
Pizeria del centro
Urocza pizzeria, gdzie przepyszne drożdżowe placki wyrabiane i wypiekane są na oczach klientów. Dzieci były zaintrygowane całym procesem. Pizza nieduża, 5 euro i każdemu starczyła na kolację. Jeśli szukasz dużej, grubej i napakowanej składnikami pizzy, znajdziesz inne opcje w Katanii.
Deliziosa: ristorante cucina siciliana
Adres z trochę wyższej półki, ale niczego nie żałujemy. Spory wybór lokalnych sycylijskich dań i win – zjedliśmy tu bardzo smacznie.
Co warto zobaczyć w pobliżu Katanii
Katania oferuje świetną atmosferę, smaczną kuchnię i wiele ciekawych miejsc do zobaczenia, ale równie świetnie sprawdzi się jako baza wypadowa do jednodniowych wycieczek po wschodniej Sycylii, zwłaszcza dla osób stawiających na transport publiczny. Możecie skorzystać z pociągów Trenitalia oraz lokalnych przewoźników autokarowych.
Taormina
Taormina to nieduże miasteczko leżące na północ od Katanii. Miejscowość słynie z malowniczego położenia na zboczu góry i otaczających ją turkusowych wód Morza Jońskiego. Urzeka nie tylko krajobraz, ale również klimatyczne uliczki miasta oraz ruiny teatru greckiego datowanego na III wiek przed naszą erą – przy dobrej pogodzie widać z niego Etnę.
Jeśli nie wybieracie się do Taorminy samochodem, najlepszą opcją będzie dojechać tam autobusem z dworca autobusowego w Katanii, który zawiezie Was niemal do samego centrum.
Syrakuzy
Syrakuzy były jedną z najstarszych, najludniejszych i najbogatszych greckich kolonii na Sycylii. Tu mieszkał i zginął podczas obrony miasta przed Rzymianami genialny matematyk, Archimedes. Najsłynniejszą i najbardziej turystyczną częścią współczesnych Syrakuz jest klimatyczna wyspa Ortygia, na której powstałą pierwsza grecka osada.
Poza wąskimi uliczkami pełnymi restauracji i kawiarni, największe wrażenie zrobiła na nas katedra z VII wieku, zbudowaną w miejscu świątyni Ateny z V wieku przed naszą erą – do dziś widać w bryle kościoła kolumny doryckie – niezwykła synergia stylów!
Kolonia rozrastała się i wyszła poza wyspę, a pamiątką są antyczne ruiny w północnej części miasta. Po pełną relację zapraszamy do wpisu o atrakcjach turystycznych Syrakuz.

Etna
Jeden z symboli Sycylii, który na pewno znajdziecie na pamiątkach i listach miejsc, które ,,trzeba zobaczyć”. Najtaniej, choć ponoć niekoniecznie bezproblemowo, będzie dojechać pod wulkan autobusem z Katanii. Niestety, ale jest tylko jeden kurs z rana i ten sam autobus wraca późnym popołudniem. Z tego co czytaliśmy w internecie, zakup biletu i wejście do autobusu do najprostszych zadań nie należy.
Dla wygody skorzystać można z wycieczki wykupionej z lokalnego biura podróży, która zabierze Was z hotelu na wulkan i z powrotem – oczywiście nie będzie to najtańsza opcja. W naszym przypadku opcja ta odpadła ze względu na obostrzenia wiekowe dzieci.
Ostatecznie na Etnę podczas wizyty w Katanii nie wybraliśmy się, decydując, że najwygodniej będzie tam pojechać kiedyś samochodem, przy okazji kolejnej wizyty na Sycylii.

Katania praktycznie
Niestety Katania nie jest zbyt zielonym miastem, nie licząc kilku małych skrawków zieleni. Miejscowi próbują przeciwdziałają temu, ustawiając w każdym wolnym skrawku wąskich uliczek mniejsze i większe donice z roślinami. Jednak to tyle jeśli chodzi o wady, gdyż miasto pochłonęło nas bez reszty.
Jeśli chodzi o zwiedzanie Katanii to największe atrakcje miasta bez problemu zobaczycie pieszo. Jeśli zabieracie ze sobą wózek dziecięcy, nastawcie się na pokonywanie wysokich krawężników i przepychanie się między samochodami na przejściach dla pieszych – na tym tle Polska wypada naprawdę dobrze.

Jak dostać się do Katanii
Samolot
Do Katanii najlepiej dostać się samolotem a następnie z lotniska lokalnym autobusem (Alibus) do centrum miasta. Cena biletu to 4 EUR a czas przejazdu to około 30 minut. Jeśli chcecie skorzystać z pociągu, musicie z peronu podjechać osobnym autobusem lub przejść się na piechotę, co zajmuje około 15 minut. Szliśmy tak, wracając z Syrakuz na lotnisko w Katanii- i nawet z dziećmi nie było tu trudne.
Po szczegóły odnośnie kursów i mapę trasy zajrzyjcie na stronę linii autobusowych w Katanii.
Pociąg i autobus
Jeśli wylądowaliście w Palermo, możecie zdecydować się na pociąg lub autobus. Pociąg będzie najlepszą opcją, jeśli chcecie jechać wzdłuż wybrzeża i zatrzymywać się w różnych miejscach – ale jeśli zależy Wam na czasie to autobus Katania – Palermo, jadący przez środek wyspy, będzie dwa razy szybszy.
Samochód. Gdzie zaparkować w Katanii?
Zwiedzając Sycylię, wiele osób decyduje się na wypożyczenie samochodu, gdyż jest to wygodna forma podróżowania pomiędzy atrakcjami Sycylii. Problem pojawia się, kiedy trzeba wjechać do miast i miasteczek. Wąskie uliczki, korki, strefy ograniczonego ruchu (ZTL – Zona a Traffico Limitato) i walka o wolne miejsca parkingowe, których zawsze jest za mało, a szczególnie brakuje ich blisko atrakcji turystycznych. W tej sytuacji samochód lepiej zaparkować i postawić na transport publiczny i własne nogi.
W Katanii obowiązują zasady parkowania podobne do innych włoskich miast. Miejsca parkingowe mają trzy kolory:
- biały – miejsce parkingowe bezpłatne
- niebieski – miejsce parkingowe płatne
- żółty – miejsce zarezerwowane dla mieszkańców
Miejsc parkingowych można szukać dalej od centrum i dojechać transportem publicznym lub np. skorzystać np. z parkingu Green Parking Di Gaetano Scuderi (1 EUR za godzinę lub 5 EUR za dzień) lub Parking Europe – Catania (1 EUR za godzinę) i przespacerować się do centrum w 20-30 minut.
Gdzie spać?
Podczas pobytu w Katanii spaliśmy w Residence I Dioscuri by RECEPTIO z oceną 8.6 na Bookingu. Apartament przestronny, dwie sypialnie z dużymi łóżkami, kuchnia i dwie łazienki. Tuż obok rynku. Po drugie stronie ulicy Maxistore Decò i Lidl, a do Placu Katedralnego ok. 10 minut spacerem. Możemy polecić.

