Na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego wybudowano w średniowieczu dwie warownie zaliczane dziś do Szlaku Orlich Gniazd. Pierwszy z nich to zamek w Pieskowej Skale, drugi zaś to zamek w Ojcowie. Choć do naszych czasów niewiele ostało się z tej drugiej kazimierzowskiej warowni, jednak nie sposób odmówić uroku ojcowskim ruinom. Dlatego też zachęcamy wszystkich do odwiedzin na ojcowskim wzgórzu.
Na straży Doliny Prądnika
Zamek w Ojcowie wniesiony został na górującej nad Doliną Prądnika wapiennej skale, więc nie powinno dziwić, że zamkowa wieża (tzw. stołp) jest doskonale widoczna w dna doliny czy nawet z odległej Skałki Jonaszówki. Drugą cenną pozostałością z dawnego systemu obronnego zamku jest brama wjazdowa, która pięknie komponuje się z otoczeniem wapiennych skał i koron drzew. Sama w sobie jest też doskonałym przykładem pomysłowości średniowiecznych budowniczych zamków na terenie Jury Krakowsko-Częstochowskiej, którzy starali się wykorzystać naturalne ukształtowanie terenu. Dawniej by dotrzeć do bramy, trzeba było pokonać most zawieszony nad sztuczną fosą. W XIX wieku kazano fosę zasypać, ale do dziś zachowały się kamienne filary które utrzymywały zwodzony most.
Poza dwoma wymienionymi pozostałościami zamku w Ojcowie, zachowały się również resztki murów obronnych i wydrążona w wapiennej skale 40-metrowa studnia, do połowy dziś zasypana. Całość dostępna dla turystów za jedyne 5 lub 10 złotych (kilka lat temu 2 lub 3 zł, więc spora podwyżka;)), zależnie od rodzaju biletu. W wieży bramnej znajdziecie makietę z rekonstrukcją zamku, dzięki której łatwiej będzie wyobrazić sobie wygląd budowli w czasach jej świetności. Otoczony grubymi murami, basztami na narożach i wyższą niż dziś wieżą (obniżono ją z powodu ryzyka zawalenia), pięknie musiał prezentować się na szczycie skały.
Skąd wzieła się nazwa zamku?
Budowla powstała w XIV wieku jako element sieci zamków na trakcie handlowym z Krakowa do Częstochowy. Zgodnie z miejscową tradycją Kazimierz Wielki nazwał zamek Oczec u Skały, na cześć swojego ojca Władysława Łokietka, którego losy splotły się z tymi ziemiami w czasie walk o tron krakowski z Czechami. Z tego okresu pochodzi też legenda o Jaskini Łokietka, w której rzekomo władca miał się schronić przed nieprzyjacielem. Zamek funkcjonował całe średniowiecze, ale już w kolejnych stuleciach zaczął stopniowo tracić swoje znaczenie i podupadać. W XIX wieku opisywany jest już jako częściowa ruina, wtedy też rozebrano jego dużą część, a pozostałą próbowano ratować. Obecny wygląd zamek w Ojcowie zawdzięcza pracom konserwatorskim z lat 1913-1935.
Co nas trochę zasmuciło to stan resztek murów obronnych. O ile o obie wieże i studnie się nie martwimy, bo wyglądają na zabezpieczone, lekki niepokój wywoływał w nas stan techniczny okalających zamek resztek murów obronnych. Wdzierająca się między wapienne kamienie roślinność być może nadaje klimatu „romantycznych ruin”, ale na pewno w dłuższej perspektywie doprowadzi do dalszego niszczenia, tych i tak ubogich pozostałości z czasów świetności zamku. Zamiast drewnianych barierek i zakazu zbliżania się do murów dużo lepszym wyjściem byłoby zabezpieczenie ich na wzór niektórych jurajskich warowni.
Na koniec warto wspomnieć, że z zamkowego wzgórza roztacza się bardzo ładna panorama na Ojców i całą Dolinę Prądnika. Widok z tego miejsca szczególnie zapada w pamięci, kiedy odwiedzimy zamek w Ojcowie w słoneczny, jesienny dzień. Wtedy białe wapienne skały tworzą niezwykłe kolorystyczne połączenie z żółtym, pomarańczowym i czerwonym listowiem.
Dodatkowe informacje o zamku w Ojcowie i okolicznych atrakcjach
Ojcowski Park Narodowy – Mapa ciekawych miejsc i atrakcji
Ojcowski Park Narodowy – Dojazd bez samochodu i na rowerze