Od wizyty w skansenie w Tokarni zaczęła się nasza majowa rowerowa objazdówka dookoła Kielc i chyba nie mogliśmy sobie wymarzyć lepszego jej początku.

Prawdziwie wiosenny tydzień, obsypane kwieciem drzewka i trele rozochoconego ptactwa. Dodajcie do tego urocze zabytkowe chaty, zapach starego drewna i ogromny teren, w którego zakamarkach można się niechcący zgubić – oto recepta na wyjątkowe wiosenne przedpołudnie!
Park Etnograficzny w Tokarni- Błogość na świętokrzyskiej ziemi
Tego dnia byliśmy prawie pierwszymi gośćmi w skansenie w Tokarni. Przez chwilę zmroziło nas, gdy u bram skansenu minęliśmy się z rozwrzeszczaną szkolną wycieczką, ale szczęśliwie nie należało się tym przejmować – na tak ogromnym terenie szybko zniknęli nam z oczu i już po chwili znów mieliśmy wrażenie, że byliśmy w Tokarni zupełnie sami. Kilka metrów od bramy wejściowej zaczęła dziać się magia…

Park Etnograficzny w Tokarni to najbardziej rozległy skansen, jaki do tej pory odwiedziliśmy, a naturalne rozlokowanie obiektów autentycznie sprawiało wrażenie odbycia podróży w czasie do niewielkiej kieleckiej wioski.

Budynki umiejscowione są w bardzo naturalny sposób, tak jak mogło to wyglądać w rzeczywistości. Tu drób, tam krowy, między nimi młody zagajnik i maleńkie poletko z rdzewiejącym pługiem.

Przy drodze kilka chat, gdzieś za nimi, w otwartej przestrzeni, góruje drewniany wiatrak, a na skraju wioski przykuwają uwagę barwione ule i dom zielarki.
Niczym nie niepokojony drób swobodnie poruszał się po terenie, a większe zwierzęta spokojnie pasły się przy zagrodach.

Drzewka owocowe odurzały swoim słodkim aromatem, doskonale komponującym się z zapachem starego drewna. Było cicho, kameralnie i leniwie – po prostu sielsko jak na wsi…

Taki właśnie był zamysł twórcy muzeum, Romana Reinfussa, który pracował również nad ekspozycją skansenu w Sanoku . Chciał on zachować układ zabudowy z folwarków, wsi świętokrzyskich czy lessowych, jak i z małych miasteczek.
Zwolnij, odpocznij…
Park Etnograficzny Tokarnia to nie jest miejsce, w którym rytm wizyty dyktuje ,,kierunek zwiedzania”, a tablice informacyjne przytłaczają danymi.

Tak naprawdę najlepiej przyjechać tu po prostu na długi spacer – niespiesznie przemierzać ścieżki skansenu, pomoczyć nogi w zakolu rzeki Czarnej Nidy czy powąchać kwiaty jabłoni.

Owszem, można sporo dowiedzieć się o tym, jak np. wyglądał gabinet wiejskiego lekarza, jak postępowała elektryfikacja wsi (zwróćcie uwagę na zabytkowe odkurzacze i suszarki!), jakimi ozdobami upiększano lokalne kościółki czy jak produkowano woskowe świece.

Wejść można nie tylko do chłopskich zagród, ale również do małej gminnej szkoły, szlacheckiego dworku i potężnego spichlerza, powozowni czy warsztatu plecionkarza.

Jednak nie nastawiajcie się na ,,odhaczanie” miejsc – lepiej na luzie i spokojnie przyglądać się kolejnym wystawom, doszukując się w nich ciekawych smaczków – takich jak np. chałupa partyzantów z rewolwerami na stole i sekretnymi przejściami.

Skansen pełen niespodzianek
Kto jednak potrzebuje jakiegoś szkieletu wizyty, może w tym celu wykorzystać przygotowane przez skansen w Tokarni questy – czyli zagadki, które rozwiązuje się spacerując po obiekcie.

Questy robią się coraz bardziej popularne, miło, że taka progresywna forma promowania zwiedzania zawitała również do świętokrzyskiego skansenu :).
Można też wziąć udział w jednej z popularnych imprez na terenie skansenu w Tokarni – Festiwalu Smaków, Sianokosach czy Wytopkach Ołowiu.

Ciekawostką jest też, że na terenie skansenu działa baza kajakowa – można tu zatrzymać się w trakcie spływu Czarną Nidą.
Park Etnograficzny w Tokarni to zaledwie część kompleksu Muzeum Wsi Kieleckiej – poza Tokarnią zobaczyć można kilka obiektów in situ, a więc w swoich oryginalnych lokalizacjach.
- Zagroda Czernikiewiczów w Bodzentynie
- Wiatrak kamienny w Szwarszowicach
- 200-letni Dworek Leszczyków w Kielcach- ostatni taki obiekt na terenie miasta. Jednak to właśnie skansen w Tokarni będzie największą placówką Muzeum.
Przydatne informacje na temat skansenu muzeum w Tokarni:
- Jeśli nie nie korzystacie z auta, to w oddalonej około 3-4km Wolicy znajduje się stacja kolejowa pociągów na trasie – Kielce- Kraków, stamtąd do skansenu w Tokarni jest około 3.5km pieszo lub rowerem.
- Na temat opłat, godzin otwarcia i imprez organizowanych w Muzeum Wsi Kieleckiej w Tokarni znajdziecie na stronie skansenu