Drugie życie Twierdzy Kraków

Spacerując po Krakowie, chętnie podziwiamy zdobione uliczki, bogate wnętrza kościołów czy urocze kawiarenki. Oglądając opisane w przewodniku obiekty, trudno wyobrazić sobie, że to przepiękne miasto pełniło niegdyś istotną militarna rolę. Może co uważniejszy spacerowicz dostrzeże pozostałości po średniowiecznych murach miejskich i basztach strzegących starego miasta, jednak trochę więcej skupienia potrzeba, by wyobrazić sobie, że w nie tak zamierzchłych w końcu czasach dostępu do serca Krakowa broniła sieć fortów, wałów i szańców. Czemu tak rzadko przewodniki po Krakowie wspominają o tym niezwykłym militarnym zabytku? Co stało się z tym fortecznym pierścieniem? Które z potężnych budowli udało się uratować i podarować im drugie życie? Zapraszamy na historyczne śledztwo po Krakowie!

Setki trzeba Austriaków, by zbudować Twierdzę Kraków!

Choć można by zakładać, że rozbiory Polski zaspokoiły ambicje terytorialne Rosji, Prus i Austro-Węgier, rzeczywistość była zgoła inna. Po zajęciu polskich ziem te potężne mocarstwa stały się bezpośrednimi sąsiadami, co sprawiało, że Galicja mogła stać się terenem potencjalnego konfliktu zbrojnego. Dlatego też Austriacy zdecydowali ufortyfikować kluczowe miejsca prowincji. Centralna Komisja Fortyfikacyjna była zgodna: w przypadku wojny Kraków byłby pierwszym punktem ataku ze względu na bliskość do Warszawy oraz strategicznego gospodarczo Śląska, jak również na łatwość dostania się z Krakowa do stolicy Monarchii – Wiednia. W zamyśle architektów Twierdzy, Kraków miał być zdolnym do długotrwałej obrony filarem militarnym imperium Habsburgów.

Swoją drogą, czy wy też nigdy nie myśleliście o tym naszym artystyczno-historycznym Krakowie w ten sposób :)?

Plan Twierdzy Kraków z 1914 roku.

Ciekawe? Już w 1850 przystąpiono do budowy Twierdzy, częściowo wykorzystując struktury obronne zbudowane przez samego Tadeusza Kościuszkę i naturalne ukształtowanie terenu. Szańce, redity, koszary, lunety, forty – wszystkie wznoszono zgodnie z wytycznymi sztuki wojskowej, jednak szybki rozwój artylerii i technik oblężniczych wymuszał ciągłe modyfikacje planów. Ten ,,wyścig zbrojeń” odcisnął swoje piętno także na krakowskich fortyfikacjach dzięki czemu w obrębie Twierdzy Kraków można znaleźć różne przykłady militarnych obiektów. W austriackich planach nie było przypadku – np. wszystkie wierzchołki ,,fortecznego wielokąta” dookoła Starego Miasta zbiegają się w jednym punkcie – na Wieży Mariackiej.

Im bardziej narastał konflikt na linii austriacko-pruskiej, tym chętniej decydowano o budowie obiektów wysuniętych dalej od miasta – tak aby zatrzymały atak artyleryjski strzelający na dystans nawet 2 kilometrów. Dlatego też wiele obiektów Twierdzy znajdziemy na przedmieściach Krakowa lub wręcz poza jego granicami. W efekcie powstały trzy pasy umocowań z ponad setką obiektów.

Niestety część z nich nie dotrwała do dziś. Między innymi w latach 50-tych przeprowadzono szeroko zakrojoną akcję wyburzania fortów, szczególnie tych znajdujących się w ścisłym centrum miasta. Komuś, kto zna topografię Krakowa, trudno jest wyobrazić sobie obronne wały w miejscu Alei Trzech Wieszczów czy Fort Krowoderski zamiast dzisiejszego parku Wyspiańskiego. Inny spory fort znajdował się też na terenie dzisiejszego ronda Mogilskiego, o czym przypominają odsłonięte pozostałości murów.

Historie z happy-endem? Trzymamy kciuki!

Szczęśliwie wiele imponujących obiektów Twierdzy Kraków zachowało się do dziś, a niektóre cieszą się nawet swoją drugą młodością. Ciekawi przykładów udanych rewitalizacji? Wybraliśmy kilka znanych nam przykładów:

Fort Skała – w służbie nauce

Fort Skała pełni dziś funkcję Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego, niekiedy otwartego dla zwiedzających. Potężna kopuła skrywa przyrządy do pomiarów i obserwacji, a ulokowanie jednostki na wzgórzu Sowiniec pozwala obserwować niebo mimo zanieczyszczenia powietrza. Choć z sukcesem zaadaptowano budynki fortu, dokonano przy okazji bezmyślnego zniszczenia i przetopienia cennej historycznie wieży artyleryjskiej…. Z tym fortem związana jest historia o tajemniczym zaginięciu jednostki austriackich wartowników, po których ślad zaginął w 1910 roku, jednak szczęśliwie od czasu otwarcia obserwatorium nie doszło do zaginięcia żadnego naukowca ;).

Luneta Warszawska – noclegi z wyjątkowym klimatem

Aktualizacja: niestety, ale ta bardzo ciekawa próba ratowania fortu nie powiodła sie i hostelu nie ma, ale zostawimy to jako przykład udanej według nas renowacji zabytku. Przestronne pokoje, zarówno dla par jak i grup, zapewniają dużo swobody, a długie rozmowy doskonale prowadzi się w ogromnych przestrzeniach wspólnych.

Fort Luneta Warszawska wzniesiona w celu obrony przedpola Krakowa, dziś pełni rolę klimatycznego hostelu. Jeśli chcecie poczuć ducha historii i lubicie nocować w nietypowych miejscach, koniecznie odwiedźcie ten hostel. To tu historia łączy się z nowoczesnym designem w modnym, loftowym klimacie.

W hostelu Luneta Warszawska całodobowo czuwa Duch Przeszłości, więc nocleg w takim miejscu na pewno zapadnie w pamięć :). Forteczna przestrzeń wykorzystywana jest również do organizowania wystaw, a w przyszłości teren Lunety Warszawskiej ma stać się miejscem spotkań Krakowian – z modnymi kawiarniami czy parkiem.

Fort Kleparz – muzyka i wino

Fort Kleparz mijają dziennie tysiące Krakowian zmierzających do pracy czy na zakupy na znanym kleparskim targu. Temu fortowi chyba najbliżej do militarnej przeszłości, bo po dziś dzień… sąsiaduje z funkcjonującą jednostką wojskową. Obiekt ten to dziś ważne miejsce na mapie krakowskiego życia imprezowego, znane z ciekawych koncertów, imprez w stylu silent disco czy alternatywnych programów, takich jak dni jogi. W sąsiedztwie znajduje się również rozlewnia win, co jakby nie patrzeć świetnie pasuje do imprezowego charakteru miejsca ;).

Fort Krzesławice – kultura w wiekowych murach

Fort 49 w Krzesławicach musiał przejść długą drogę, żeby stać się tętniącym życiem domem kultury z bogatą ofertą dla młodzieży i dorosłych. Gdy w 1994 miasto przejęło obiekt, ciężko było sobie wyobrazić, że w tych ciemnych i brudnych pomieszczeniach działać będzie ,,Klub Myszki Miki” czy siłownia. W przywrócenie oryginalnego wyglądu fortu włożono wiele wysiłku, dzięki czemu dziś jest on ważnym miejscem spotkań lokalnej społeczności. Tu też można obejrzeć stałe wystawy związane z tematyką forteczną i I wojną światową, warto więc zajrzeć tu po drodze z Nowej Huty. Podobnie funkcjonuje Fort Olszanica- nr 39.

Fort Kościuszko – kawa z widokiem w rytm radiowej muzyki

Górujący ponad Krakowem Kopiec Kościuszki to dla wielu ważny symbol miasta, choć niewielu kojarzy go z austriackim projektem. Kopiec, wzniesiony przez Krakowian w hołdzie Kościuszce w 1820 roku, zaadaptowano na potrzeby Twierdzy Kraków, przekształcając go w Fort ,,Kościuszko”.

Nie tak dawno Kopiec Kościuszki poddano gruntownej renowacji, zabezpieczając grunt przed osuwaniem. Dziś fort funkcjonuje on nie tylko jako miejsce widokowe i niewielkie muzeum Kościuszki, ale również jako centrum wystawienniczo-konferencyjne. W murach fortu znajdziemy dwie klimatyczne kawiarnie z widokiem na miasto, a sporą część przestrzeni zajmuje radio RMF FM, nadając z tego nietypowego miejsca swoje audycje.

Unieść ciężar Twierdzy Kraków

Niestety nie wszystkie elementy Twierdzy Kraków mają takie szczęście. Przykładowo nasz ulubiony Fort św. Benedykta od lat stoi niezagospodarowany. Obiekt wzniesiony na Wzgórzu Lasoty bronić miał centrum Krakowa od południa oraz osłaniać kluczowy gospodarczo trakt solny- handlowe połączenie miasta z Wieliczką. Fort św. Benedykta zachował się w naprawdę bardzo dobrym stanie, a bliskie sąsiedztwo najważniejszych miejsc dzielnicy Podgórze, takich jak romańskiego kościółka św. Benedykta czy pobudzającego wyobraźnię mitycznego kopca Kraka, podnosi jego atrakcyjność.

Do lat 80-tych służył jako lokum mieszkalne, następnie na swoje potrzeby próbował zaadaptować go Instytut Sztuki, jednak plany ingerencji w bryłę obiektu były zbyt daleko idące i nie uzyskały zgody konserwatora zabytków. Obecnie trwa przetarg na zagospodarowanie zarówno tego miejsca, jak i fortów na Mistrzejowicach i Prokocimiu, trzymamy więc kciuki za trafne wybory miasta.

Przyszłość Twierdzy Kraków

Odkładając na bok książki i poszarzałe XIX-wieczne mapy, trzeba zauważyć, że Kraków rozrasta się w niezwykłym tempie. Obiekty forteczne, położone nierzadko w atrakcyjnych widokowo i strategicznych logistycznie miejscach (wszak obrońcy musieli widzieć teren i bronić najważniejszych punktów miasta), ulegają coraz większej presji urbanizacyjnej, a w ich sąsiedztwie wyrastają nowe osiedla i dzielnice.

Ważne jest aby w całym tym rozwoju uszanować wartość historyczno-architektoniczną obiektów i znaleźć dla nich odpowiadające współczesnym potrzebom zastosowania. Zdajemy sobie sprawę, że utrzymanie tak potężnego obiektu jak historyczny fort to niebagatelny koszt, dlatego warto promować inicjatywy, które zadają sobie ten trud i próbują wskrzesić do życia zapomniane miejsca. Jak miło byłoby zaszyć się z książką w ceglanej fortecznej kawiarni, przyjść na zajęcia rękodzieła albo przespacerować się okalającymi fort alejkami. Ponadto gdyby udało się wpisać obiekty Twierdzy Kraków na listę dziedzictwa UNESCO, Kraków zyskałby dodatkowy turystyczny atut.

Po cichu liczymy, że niewykorzystane dziś obiekty również dostaną swoje drugie życie, udowadniając, że taka historyczna przestrzeń może doskonale funkcjonować również w nowoczesnym mieście. Wartość XIX-wiecznych fortyfikacji jest równie wielka co XIX-wiecznego pałacu czy kościoła, mamy więc nadzieję, że Kraków w pełni wykorzysta potencjał tak wyjątkowego zabytku i podejmie działania, które przywrócą Twierdzę mieszkańcom i turystom.

DODATKOWE INFORMACJE:

  • Pasjonatów tematu z pewnością zainteresuje Szlak Twierdzy Kraków oznaczony charakterystycznymi żółto-czarnymi znakami, nawiązującymi nieprzypadkowo do barw dynastii Habsburgów.
  • Przydatną lekturę do takiego spaceru stanowić będzie przewodnik Henryka Łukasika ,,Twierdza Kraków. Znana i nieznana”.
  • Na zachętę do spacerów dodamy, że funkcjonuje również Odznaka Turystyczna Twierdzy Kraków, której zdobycie może być dodatkową motywacją do eksplorowania militarnej historii Krakowa. Może więc warto zabawić się w Pana Samochodzika i poszukać najciekawszych historii Twierdzy Kraków…?

Data ostatniej aktualizacji:

Kategoria: Małopolskie, Polska

Dodaj komentarz