Sokolica to liczący 747 m n.p.m. szczyt w Pieninach w Pienińskim Parku Narodowym. Z góry rozciąga przepiękny widok na Przełom Dunajca, pienińskie szczyty a przy dobrej pogodzie również na Tatry. Tu rośnie też najczęściej fotografowana, 500-letnia sosna, która mimo okaleczenia podczas akcji ratunkowej helikopterem, wciąż cieszy swoją obecnością zdobywających szczyt turystów.
Sokolica to szczyt łatwo dostępny z pienińskich miejscowości wypoczynkowych. W poniższym poradniku znajdziecie opis trzech wariantów wejścia na Sokolicę, które wzbogaciliśmy o mapki szlaków:
- szlak na Sokolicę ze Szczawnicy
- szlak na Sokolicę z Krościenka
- wejście na Sokolicę szlakiem ze Sromowców Niżnych
Należy pamiętać, że od 1 czerwca do 30 września wejście na Sokolicę jest płatne (8 zł normalny i 4 zł ulgowy), a opłaty dokonuje się w budce tuż przed szczytem. Opłata umożliwia też wejście na Trzy Korony. Pieniński Park Narodowy nie pobiera innych opłat za wejście na teren parku, w przeciwieństwie do np. Tatrzańskiego czy Karkonoskiego.
Wejście na Sokolicę szlakiem ze Szczawnicy
Wejście na Sokolicę szlakiem ze Szczawnicy to prawdopodobnie najpopularniejsza opcja. Szczawnica to pełne atrakcji pieńskie uzdrowisko, z którego prowadzi najkrótszy szlak na Sokolicę.
Ze Szczawnicy podążamy za czerwonym szlakiem wytyczonym wzdłuż słynnej Drogi Pienińskiej. Kilkaset metrów za wystawą przyrody, dochodzimy do flisackiej przeprawy przez Dunajec, która działa sezonowo:
- 15 kwietnia – 30 czerwca w godzinach 8:00 – 19:00
- 1 lipca – 30 sierpnia w godzinach 8:00 – 20:00
- 15 września – 30 czerwca w godzinach 8:00 – 18:00
- 15 października – 30 października w godzinach 8:00 – 17:00
Pamiętajcie, aby zabrać ze sobą gotówkę. Cena za pokonanie rzeki na tratwie w 2023 roku wynosiła 4zł za bilet normalny i 2zł za ulgowy.
Po przeprawieniu się na drugi brzeg rzeki czeka Was około 40 minut wspinaczki niebieskim szlakiem, z czego najbardziej wymagająca jest końcówka. Na szczęście na trudniejszych fragmentach trasy zamontowano poręcze, które pomagają utrzymać się na stromych i wyślizganych kamieniach (uwaga po opadach deszczu i zimą!).
Ten szlak na Sokolicę prowadzi głównie lasem, a widoki przyjdzie podziwiać dopiero na szczycie – na szlaku znajduje się raptem jeden punkt widokowy, z którego doskonale widać Szczawnicę. Najlepsza górska panorama czeka jednak na szczycie.
Wrócić do Szczawnicy można tym samym szlakiem lub skierować się zielonym do Krościenka, a stamtąd przejść się ścieżką spacerową wzdłuż drogi Krościenko – Dunajec, (3 km).
- Czas przejścia: 1 godzina
- Dystans: 2 km
- Suma podejść: 385 m
- Kolor szlaku: czerwony i niebieski
- Uwagi: konieczna przeprawa przez Dunajec, możliwa tylko w sezonie o czym poniżej
Sokolica szlak. Wejście od strony Krościenka
Wejście na Sokolicę z Krościenka nad Dunajcem możliwe jest na dwa sposoby.
Pierwsza opcja, krótsza i mniej wymagająca, to zaparkowanie auta na parkingu przy zielonym szlaku. Po krótkim odcinku wzdłuż Dunajca trzeba się zmierzyć z podejściem prowadzącym na Sokolicę. Choć widok Dunajca początkowo umila spacer, to trasa dopiero po wejściu
- Czas przejścia: 1:25h (z Krościenka) / 1:12h (z parkingu przy szlaku)
- Dystans: 3,5 km
- Suma podejść: 402 m
- Kolor szlaku: zielony i niebieski
- Parking: W weekendy można zaparkować za darmo w Krościenku przy rynku. Można też dojechać do końca asfaltowej drogi, którą biegnie zielony szlak – przy tablicy informacyjnej znajduje się nieduży darmowy parking na kilka aut. Tuż obok znajduje się również prywatny parking, gdzie w 2023 roku można było zostawić samochód za 15 zł. GPS: 49°25’58.0″N 20°26’13.9″E.
Druga opcja, trochę dłuższa, również prowadzi szlakiem zielonym (przez 1,5 km równolegle z żółtym szlakiem) przy czym zamiast w kierunku Dunajca, szlak od razu z Krościenka idzie do góry. Później przechodzi w szlak niebieski i prowadzi przez Czertezik, o którym piszemy w dalszej części tekstu.
- Czas przejścia: 1 godzina 44 minuty
- Dystans:
- Suma podejść: 503 m
Jeśli zależy Wam na czasie skorzystajcie z opcji 1, a jeśli bardziej na górskim klimacie to idźcie dłuższą opcję numer 2. Oczywiście najlepiej zrobić pętelkę łącząc oba szlaki na Sokolicy.
Wejście na Sokolicę w Pieninach szlakiem ze Sromowców Niżnych
My na słynną Sokolicę weszliśmy od strony Sromowców Niżnych. Naszą bazą wypadową było Schronisko Trzy Korony, z którego skierowaliśmy się do Wąwozu Szopczańskiego. Wędrowaliśmy między wysokimi wapiennymi ścianami, jednego z najpiękniejszych wąwozów w Pieninach, który w delikatnych oparach porannej mgły prezentował się tajemniczo.
Idąc dalej żółtym szlakiem, dociera się do malowniczej Przełęczy Szopka, z której przy dobrej pogodzie widać Tatry.
Od Przełęczy Kumikówka szlak prowadził nas krawędzią wzniesienia (Sokola Perć), co zimą tym bardziej zmuszało do ostrożnego stawiania kroków. Nietrudno ześlizgnąć się ze zbocza, a eksponowana do wiatru trasa w takich warunkach była po prostu trudna. Jeśli więc nie czujecie się na siłach na takie przechadzki, proponujemy iść trochę dłuższa trasą, czyli praktycznie równoległym szlakiem zielonym, na którym unikniecie stromizn i ekspozycji.
Uważajcie – ta sama trasa, w lecie pokonywana przez setki wycieczek, może zimą stanowić nie lada akrobatyczny wyczyn, wymagający podciągania się na barierkach i skoordynowania ślizgających się na lodzie nóg.
- Czas przejścia: 2 godziny 24 minut
- Dystans: 5,9 km
- Suma podejść: 629 m
- Kolor szlaku: żółty i niebieski
- Uwagi: Ta opcja pozwala także wydłużyć wycieczkę o zdobycie Trzech Koron.
Mapa szlaku na Sokolicę od strony Sromowców Niżnych.
Ciekawostki o Sokolicy
Słynna pienińska sosna
Choć rosnąca na szczycie Sokolicy sosna wygląda bardzo niepozornie, drzewko ma już ponad 500 lat. Udało mu się zakorzenić i wytrwać w tym miejscu przez kilka stuleci pomimo niesamowicie niesprzyjających warunków – surowych skał i silnych wiatrów. Zyskała miano najsłynniejszej i najczęściej fotografowanej sosny w Polsce.
Niestety, jesienią roku 2018, podczas akcji ratunkowej, helikopter uszkodził część drzewa, na szczęście sosna przetrwała, i choć nie jest tak urodziwa jak dawniej, wciąż pozostaje symbolem Sokolicy.
Czy na Sokolicy mieszkały sokoły?
Czy wiecie, że nazwa szczytu Sokolica bierze się od mieszkających tu niegdyś sokołów? Wyobraźnia podpowiada doskonały wręcz obrazek: skalistego, trudno dostępnego wzniesienia, z fantazyjnie pokręconymi drzewami, z których okolicę obserwują te piękne ptaki.
Choć o sokoły w tych rejonach już trudno, w urwiskach pomieszkują pustułki i pomurniki, a skały zdobią niezwykle rzadkie porosty.
Witam.
Pieniny, Pieniny i jeszcze raz Pieniny. Za każdym razem coś innego odwiedzamy.
Tak po kolei to już kilka miejsc mamy zaliczone. Pierwsze to Palenica następnie Bereśnik, Wąwóz Homole, Wysoka, Trzy korony, Biała Woda.Tak przez trzy lata. W tym roku zaliczona Sokolica i nie spełnione wejście na Przehybę.
Wejścia tylko w lecie. Sokolice udało się zaliczyć kilka tygodni przed tragicznym wypadkiem na szczycie i wyrwaniem słynnej sosenki.
Natomiast na Przehybę wybieraliśmy się trzy razy. Ponoć do trzech razy sztuka. I za trzecim razem nie udało się wejść na sam szczyt a to za sprawa zabłądzenia na szlaku.Przed szczytem chcieliśmy pójść na łatwiznę wybierając ścieżkę rowerową która zamiast na szczyt poprowadziła nas kilka kilometrów na Szczawnicę. Ale wszystko przed nami co się odwlecze to nie uciecze.
Przynajmniej jest po co wracać :)! Za czwartym razem się uda napewno!