Sinterklaas w Holandii. Gdzie mieszka Święty Mikołaj?

Powoli robi się mikołajkowo-świątecznie i wielu z nas, z większym lub mniejszym spokojem, przygotowuje się do wieczerzy przy pierwszej gwiazdce. Dla nas to naturalne, że to Wigilia wyznacza oficjalny początek bożonarodzeniowym celebracjom, a kościelny opłatek i sympatyczny brzuchaty Mikołaj są jej nieodłączną częścią. Polskie tradycje wigilijne są dość unikalne i nierzadko wywołują zaciekawienie wśród obcokrajowców, ale i u naszych sąsiadów można się doszukać nietypowych zwyczajów. Dziś, w ramach poszerzania świątecznych horyzontów, postanowiliśmy przybliżyć tradycję z nie tak odległej Holandii.

Mikołaj, który przypływa z Hiszpanii

Jeśli całe życie myśleliście, że święty Mikołaj mieszka w Laponii, to pierwsze napotkane holenderskie dziecko szybko wyprowadzi was z błędu. Otóż według holenderskiej tradycji, Mikołaj na stałe zamieszkuje w…. Hiszpanii, a do kraju Niderlandów udaje się jedynie rozdać prezenty w przededniu swoich urodzin- 5-ego grudnia. I to właśnie 5-ty grudnia, tak zwany Sinterklaas, to najważniejszy dzień świąteczny w roku. Owszem, 25-ego grudnia zasiada się z rodziną do kolacji, ale ma ona już mniejsze znaczenie. 

Święty Mikołaj przybywa do Holandii już na kilka tygodni przed Sinterklaas, mniej więcej w połowie listopada (tzw. Intocht), przypływając do każdego miasta (tak, na raz! tak potrafi tylko on!) na ogromnej ozdobnej łodzi. W portach lub kanałach zbierają się tego dnia całe rodziny i wesoło witają Mikołaja, śpiewając mu skoczne świąteczne piosenki. W przeciwieństwie do naszego , holenderski Mikołaj jest rasowym biskupem i pewnie nie dałby sobie założyć na głowę czapeczki z pomponem…

Gdzie mieszka święty mikołaj? Statek Św Mikołaja w Hadze w Holandii
Gdzie mieszka święty mikołaj? Statek Św Mikołaja w Hadze w Holandii

Ciekawe są szczegóły pochodzenia niektórych elementów tej tradycji. Długo zastanawialiśmy się, czemu właściwie to Hiszpania jest siedzibą tej świątecznej osobistości. Jedna z teorii głosi, że sugestia ta powstała z treści okolicznościowej piosenki, w której wzmianka jest o tym, że Mikołaj przywiezie pomarańcze z Hiszpanii (hol: oranje (…) van Spanje)- być może więc od prostego rymu o pomarańczach wzięło się przekonanie, że to właśnie Hiszpania jest ojczyzną tureckiego przecież według wykładni kościoła biskupa.

Gdzie mieszka święty mikołaj? oczekiwanie na Św Mikołaja w Hadze w Holandii
Gdzie mieszka święty mikołaj? oczekiwanie na Św Mikołaja w Hadze w Holandii

Według przekazu współczesnych piosenek niegrzecznym dzieciom Mikołaj przynosi, podobnie jak u nas, rózgę- to pewien postęp, gdyż jeszcze nie tak dawno temu straszono dzieci tym, że Mikołaj zabierze je za karę ze sobą z powrotem do Hiszpanii. Pewnie nie dla jednego dorosłego ta perspektywa byłaby milsza niż jakikolwiek prezent…

Gdzie mieszka święty mikołaj? Św Mikołaja w Hadze w Holandii

Sinterklaas i świąteczne kontrowersje

Problem wywołał, pewnie nie zdając sobie sprawy z konsekwencji, pewien rysownik, który w 1850 ilustrował książeczkę ze świątecznymi opowieściami. W tekście była wzmianka jedynie o Mikołaju i jego pomocniku, a to właśnie rysownik przedstawił Piotrusia jako czarnoskórego pomagiera.

W czasach kolonialnych pewnie nikogo to nie zastanawiało, później przyjęto to jako część wiekowej tradycji, jednak współcześnie, gdy społeczeństwo holenderskie staje się coraz bardziej wielokulturowe, temat koloru skóry Piotrusiów powraca co roku – a ostatnio stał się przedmiotem wypowiedzi ONZ. Może więc będziemy świadkami zmiany tej wielowiekowej tradycji…

Gdzie mieszka święty mikołaj? oczekiwanie na Św Mikołaja w Hadze w Holandii
Gdzie mieszka święty mikołaj? pomocnik Św Mikołaja. Haga w Holandii
Gdzie mieszka święty mikołaj? korowód Św Mikołaja. Haga w Holandii

Na obronę możemy powiedzieć, że dzisiejszy Piet jest po prostu wesołym współtowarzyszem Mikołaja, uwielbianym przez wszystkie dzieci, które same chętnie przywdziewają charakterystyczne czapeczki i malują buzie, aby  upodobnić się do Piotrusiów. Ulicami miast przemierza więc radosna i kolorowa parada – Piotrusie na czele pochodu tańczą, jeżdżą na rowerkach i rozdają słodycze, a Mikołaj sunie dostojnie na swoim białym koniu Amerigo i pozdrawia zebrane tłumy.

Gdzie mieszka święty mikołaj? korowód Św Mikołaja. Haga w Holandii
Gdzie mieszka święty mikołaj? korowód Św Mikołaja. Haga w Holandii
Sinterklaas. Gdzie mieszka święty mikołaj? korowód Św Mikołaja. Haga w Holandii

5 grudnia rodziny spotykają się wieczorem, otwierają prezenty znalezione wcześniej w mikołajowym worku i wymieniają się zabawnymi wierszykami napisanymi dla i o każdym członku rodziny. Każdy dostaje też czekoladowe literki z pierwszą literą swojego imienia. Choć to właśnie tego dnia, w tak zwany wieczór prezentów (pakjesavond), podarunków jest najwięcej, ale już tydzień wcześniej dzieci znajdują w swoich butach drobne upominki.

Świąteczne pyszności

Oprócz typowo świątecznych piosenek tego dnia musi być również miejsce na przeróżne smakołyki. Podstawową pozycją na stole są ciasteczka pepernoten i kruidnoten, czyli niewielkie mocno korzenne chrupiące kuleczki, niekiedy oblane czekoladą lub oprószone kakao. Do tego speculaas, a więc również korzenne płaskie i chrupiące ciasteczka, czasem również w postaci ciasta przełożonego masą marcepanową oraz marcepanowe kuleczki. 

Gdzie mieszka święty mikołaj? Św Mikołaj w Hadze w Holandii. Ciasteczka

Dorośli z kolei raczą się bishopswijn, czyli dobrze znanym nam grzańcem, a maluchy ogrzewają się gorącą czekoladą. Przy pysznych przekąskach i grzańcu odczytuje się zabawne wierszyki, rozpakowuje prezenty i kreuje się ciepłą atmosferę na która Holendrzy mają nawet osobne, nieprzetłumaczalne słowo – gezellig.

Gdzie mieszka święty mikołaj? Św Mikołaj w Hadze w Holandii. Ciasteczka

 

Data ostatniej aktualizacji:

Kategoria: Holandia, Świat

6 komentarzy do “Sinterklaas w Holandii. Gdzie mieszka Święty Mikołaj?”

  1. Mam zamiar w tym roku wybrać się na przyjazd Mikołaja. Faktycznie, tutaj w Holandii bardzo przeżywają pojawienie się Mikołaja. Niestety temat czarnych pomocników jest ciągle drążony przez czarne społeczeństwo doszukujące się w tym podtekstów rasistowskich. Tak czy inaczej, taka tradycja i historia… no, ale do pewnych ludzi to nie trafia. Moim zdaniem holenderskie obchody są znacznie ciekawsze niż te nasze polskie.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz